Nowy model sprzedaży może poprawić wyniki firmy z Cupertino na kanadyjskim rynku
Od dłuższego czasu sporo mówi się o wkraczaniu Apple na rynek usług finansowych, ale w poważnej części działania te ograniczone są do USA. Dlatego ciekawe wydają się doniesienia serwisu Bloomberg, który poinformował, że jeszcze w tym miesiącu korporacja z Cupertino może uruchomić w Kanadzie sprzedaż swoich produktów w modelu "kup teraz, zapłać później" (buy now, pay later – BNPL). Dotyczy to zarówno handlu online, jak i sprzedaży stacjonarnej.
Klienci, którzy zechcą kupić komputer, smartfon czy tablet z logo nadgryzionego jabłka, nie będą musieli wydawać jednorazowo pełnej kwoty – skorzystają z systemu ratalnego i spłaty rozłożonej na 12 lub 24 miesiące. Zaraz po uruchomieniu tej usługi ma ona być bezpłatna. Partnerem Apple w tym przedsięwzięciu będzie podobno PayBright – rozpoznawalna na kanadyjskim rynku marka z segmentu płatności odroczonych, którą niedawno za ponad 260 mln dolarów przejęła amerykańska firma Affirm.
Doniesienia te pojawiają się kilka tygodni po tym, jak Bloomberg przekazał, że Apple i Goldman Sachs pracują nad rozwiązaniem Apple Pay Later. Mają to być płatności odroczone dla klientów w USA. Za sprawą nowej usługi osoby korzystające z płatności Apple Pay w sklepach stacjonarnych oraz internetowych będą mogły rozkładać je na raty. Na rodzimym rynku Apple umożliwia już posiadaczom Apple Card kupowanie sprzętu tej marki na nieoprocentowane raty, ale firma najwyraźniej nie zamierza na tym poprzestawać.
Same płatności odroczone to jeden z najgorętszych trendów w świecie nowoczesnych finansów. Z serwisu cashless.pl dowiecie się m.in., że Klarna, która niebawem powinna zadebiutować w Polsce, wyceniana jest już na 45,6 mld dolarów. Niedawno okazało się też, że Afterpay, australijski potentat z segmentu BNPL, zostanie przejęty przez amerykański Square. Transakcja o wartości 29 mld dolarów amerykańskich (ponad 111 mld zł) to nie tylko największe tego typu wydarzenie w historii Australii, ale też w całej branży fintechowej.