Uczestnicy badania, przeprowadzonego na zlecenie KIR, wskazali, że najchętniej elektronicznie podpisaliby umowy o media, czyli prąd, gaz czy wodę
Z badania przeprowadzonego na zlecenie KIR i ZBP wynika, że większość Polaków jest świadoma możliwości wykorzystania e-podpisu w usługach publicznych i komercyjnych. O ile przed pandemią dostępem do tej usługi było zainteresowanych 28 proc. respondentów, o tyle w tegorocznej edycji badania już 57 proc. ankietowanych wskazało, że chce używać tego rozwiązania do zawierania umów.
Polacy pytani o to, jakie dokumenty chcieliby podpisywać elektronicznie, najczęściej wskazują na umowy o media (prąd, gaz czy woda). Taką odpowiedź podało 52 proc. badanych. Niewiele mniejszy odsetek respondentów wskazał na usługi medyczne i bankowe (49 proc.) oraz telekomunikacyjne (47 proc.). W tegorocznej edycji badania zaledwie 15 proc. uczestników zadeklarowało brak zainteresowania tym rozwiązaniem.
Usługę e-podpisu KIR dostarcza w dwóch opcjach: Szafir i mSzafir (mobilna). Podpis mobilny jest produktem wirtualnym, który można uzyskać zdalnie – w tym celu konieczne będzie potwierdzenie tożsamości w systemie bankowości elektronicznej. Na razie jednak usługę taką oferuje tylko PKO BP.
Pod względem skutków prawnych, kwalifikowany podpis elektroniczny jest równoważny podpisowi odręcznemu, który składa się na papierze. W Polsce jest on stosowany od blisko dwóch dekad. Narzędzie zyskuje na znaczeniu za sprawą rozbudowy usług online, a proces ten przyspieszyła pandemia, która zmusiła część firm do pracy w trybie zdalnym. Wykorzystanie e-podpisu reguluje unijne rozporządzanie eIDAS, dzięki czemu tak podpisany dokument jest respektowany w całej Unii Europejskiej.