Szefem amerykańskiego oddziału firmy PayEye został Gary Burtka
Fintech PayEye chce rozwijać się nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Jednym z pierwszych rynków, na którym chce rozpocząć realizację tego planu, są Stany Zjednoczone. Szefem amerykańskiego oddziału firmy został Gary Burtka. Menedżer zdobywał wcześniej doświadczenie m.in. w RTB House, Ad Tech i Criteo.
PayEye rozwija narzędzie do płatności wykorzystujące biometrię. Początkowo była to biometria tęczówki oka. W połowie 2022 roku mogliście przeczytać w serwisie cashless.pl, że fintech uruchomił swoją usługę w wersji 2.0, która łączy biometrię oka i twarzy. Wprowadzono też inne zmiany, z których najważniejsza była możliwość zdalnej aktywacji aplikacji mobilnej.
Oprócz aplikacji na rozwiązanie PayEye składają się terminal płatniczy eyePOS, płatności e-payeye dla e-commerce oraz PayEye Zone, czyli platforma dla sprzedawców. Dostęp do tej ostatniej, jak i do samej aplikacji jest darmowy. Istotną zmianą w usłudze było wprowadzenie nowego źródła pieniądza – wcześniej należało zasilić wirtualną portmonetkę, od kilku kwartałów wystarczy podpiąć do apki kartę Mastercarda lub Visy, by móc "płacić spojrzeniem", jak PayEye określa swoją usługę w materiałach promocyjnych.
Początkowo usługa była dostępna we Wrocławiu i jego okolicach, ale pod koniec ubiegłego roku trafiła do Warszawy i Poznania (efekt partnerstwa z Komputronikiem). Kilka tygodni temu okazało się, że terminale biometryczne wrocławskiego fintechu zaoferuje swoim klientom biznesowym Bank Spółdzielczy w Kobierzycach należący do grupy SGB.