Bezgotówkowe wypłaty emerytur pozytywnie wpływają na koszty obsługi systemu, ale też bezpieczeństwo środków
Zakład Ubezpieczeń Społecznych podał, że już ponad 80 proc. emerytów otrzymuje przysługujące im świadczenia na rachunek bankowy. Na przestrzeni kilkunastu lat dokonała się w tej kwestii bardzo zauważalna zmiana: w 2005 roku ok. 40 proc. emerytów otrzymywało świadczenia na konto, wynika z danych przytoczonych przez Polską Agencję Prasową.
Zmiany dało się zaobserwować także w ciągu kilku ostatnich lat. O ile na koniec 2020 roku wskaźnik ubankowienia w obszarze emerytur wyniósł 76,9 proc., o tyle na koniec kwietnia 2023 br. było to już 80,3 proc. Sam ZUS zachęca świadczeniobiorców do korzystania z bezgotówkowych form wypłaty świadczeń m.in. z uwagi na koszty: pojedynczy przekaz emerytury pocztą to koszt kilku złotych. Łącznie rocznie składa się to na wielomilionowe wydatki.
Osobną kwestią jest bezpieczeństwo. Prezeska ZUS, Gertruda Uścińska, przekonuje, że przekazywanie środków na konto ogranicza ryzyko ich kradzieży w wyniku oszustw znanych jako metoda na wnuczka czy na policjanta. Warto jednak zaznaczyć, że przestępcy adaptują się do nowych warunków i oszukują seniorów online – serwis policja.pl co kilka dni informuje o wyłudzeniu, którego ofiarą padła starsza osoba skuszona wizją intratnej inwestycji, namiętnej miłości czy wystraszona wyimaginowanym zagrożeniem.