Zainteresowanie klientów kartą debetową fintechu było nikłe. Mimo to firma może wprowadzić na rynek kartę kredytową
Fintech TreeCard, oferujący klientom m.in. drewniane karty płatnicze, przemodelował swój biznes. Jego celem pozostaje sadzenie drzew, lecz ma to być powiązane z… chodzeniem klientów. Apka firmy wciąż jest dostępna, ale już pod zmienioną nazwą: Wildhero - Step Tracker (Google Play) oraz Treecard: Walking Step Tracker (w App Store), co ma odpowiadać nowej wizji twórców projektu.
Wywodząca się z Wielkiej Brytanii firma działa na rynku od kilku lat i mogliście o niej przeczytać w serwisie cashless.pl jeszcze w 2020 roku. Fintech nawiązał współpracę z podmiotem Ecosia, który rozwija wyszukiwarkę internetową, a większość przychodów przekazuje na sadzenie drzew. Podobnie miało to wyglądać w przypadku TreeCard: użytkownicy karty za wydawanie pieniędzy z jej pomocą mieli być nagradzani sadzeniem w ich imieniu drzew.
Jeszcze pod koniec ubiegłego roku TreeCard zakończył kolejną rundę finansowania, w której udało mu się zebrać 23 mln dolarów. W startup zainwestowały fundusze kapitałowe oraz aniołowie biznesu (wcześniej udziałowcem w TreeCard została wspomniana już Ecosia). W tamtym czasie wciąż mowa była o sadzeniu drzew powiązanym z wydawaniem pieniędzy i redukcji plastiku wynikającej z oferowania klientom drewnianej karty.
Kilka tygodni temu fintech poinformował na swoim blogu, że nie będzie już oferował drewnianej karty debetowej. Powód? Firma wskazała na nikłe zainteresowanie konsumentów. Jednocześnie poprosiła klientów, by wypłacili środki z konta powiązanego z kartą oraz przenieśli cykliczne płatności do innego źródła finansowania. Co ciekawe, TreeCard wspomniał też o możliwym uruchomieniu karty… kredytowej. Na razie podmiot zachęca do powiązania ze swoją aplikacją innej karty klienta. W efekcie wydatki plastikiem mają być nadal nagradzane sadzeniem drzew.
Jak już wspomniałem, w marketach z aplikacjami TreeCard oferuje obecnie nową aplikację. Wersja na iPhone'y nie jest jeszcze dostępna w Polsce. Na pierwsze miejsce wysuwa się teraz chodzenie: firma obiecuje posadzić drzewo za wykonanie przez użytkownika 10 tys. kroków. Z kolei każde posadzone drzewo to punkty dla klienta. Docelowo będzie on mógł wymienić je na nagrody, np. wycieczki, ale organizowane z poszanowaniem środowiska naturalnego.