Partnerzy strategiczni
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy merytoryczni
To ma być nowy impuls dla rynku kryptowalut. Władze USA zatwierdziły ETF-y Bitcoina

Decyzja amerykańskich władz finansowych jest historyczna, bo umożliwi kupowanie cyfrowych aktywów inwestorom instytucjonalnym

Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (United States Securities and Exchange Commission, SEC) zatwierdziła wprowadzenie na giełdę ETF-ów odzwierciedlających notowania najpopularniejszej kryptowaluty, czyli Bitcoina. Ich zakup ma być możliwy jeszcze dzisiaj.

Przeczytajcie także: Płatności P2P mają się pojawić w serwisie X jeszcze w tym roku

Exchange Traded Funds (ETF) to fundusze notowane na giełdzie i odzwierciedlające indeks cen wybranych kategorii akcji, surowców czy obligacji, a w opisywanym przypadku kryptowaluty (warto jednak zaznaczyć, że sprawa dotyczy wyłącznie Bitcoina). Dla rynku krypto ma to oznaczać nowe otwarcie: w cyfrowe aktywa pieniądze będą mogli pompować inwestorzy instytucjonalni. W efekcie kurs Bitcoina może wzrosnąć.

Richard Teng, nowy szef Binance (poprzedni odszedł w atmosferze skandalu, o czym więcej przeczytacie w tym tekście), czyli największej giełdy kryptowalutowej, jest zdania, że decyzja SEC pokazuje, iż rynek się ucywilizował. ETF-y na Bitcoina mają dać dodatkową wiarygodność branży cyfrowych aktywów, a to przyciągnie kolejnych inwestorów i zwiększy płynność na rynku.

Przeczytajcie także: We fraudach królują vishing i phishing

Z kolei szef amerykańskiego nadzoru Gary Gensler w swoim oświadczeniu wyjaśnił, że ruch SEC był podyktowany decyzją sądu. Ten ostatni uznał, że Komisja nie wyjaśniła w wystarczającym stopniu, dlaczego blokuje wprowadzenie ETF-ów Bitcoina. Jednocześnie Gensler zaznaczył, że kierowana przez niego instytucja nie popiera Bitcoina, a inwestorzy powinni zachować ostrożność, decydując się na zakup tych aktywów.

Na koniec warto wspomnieć, że decyzja SEC była wyczekiwana od dłuższego czasu. Dlatego, gdy kilka dni temu w serwisie X na oficjalnym profilu Komisji pojawił się komunikat w tej sprawie, nie wzbudziło to podejrzeń. Dość szybko okazało się jednak, że wiadomość jest przedwczesna i fałszywa – ktoś włamał się na konto instytucji. Operator serwisu poinformował, że winę za to ponosi sama Komisja, która nie włączyła dwuetapowej weryfikacji. Dopiero obecny komunikat jest prawdziwy i potwierdzony.

KATEGORIA
CIEKAWOSTKI
UDOSTĘPNIJ TEN ARTYKUŁ

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies