Na razie instytucja przygotowała karty z grafikami dziewięciu chronionych zwierząt, ale nie wyklucza poszerzenia oferty
Bank Ochrony Środowiska poinformował w komunikacie prasowym, że od dziś zaczyna wydawanie kart z wizerunkami dziewięciu ssaków i ptaków objętych w Polsce całkowitą ochroną gatunkową. Na nową edycję kart mogą liczyć zarówno przyszli klienci, jak i ci obecni, którzy zdecydują się na wymianę plastiku.
Karty wydawane są na standardowych warunkach prowadzenia rachunków oszczędnościowo-rozliczeniowych BOŚ dla klientów indywidualnych. Opłata za wydanie karty wynosi 10 zł. Klient nie płaci za jej użytkowanie, jeśli wykona nią wymagany miesięczny obrót. Jeśli nie spełni tego warunku, opłata wynosi 7 zł. Obecnie BOŚ oferuje 5000 nowych kart, ale rozważane jest przygotowanie kolejnych, z wizerunkami innych zwierząt. Zależy to jednak od zainteresowania tą ofertą.
Nowe plastiki przygotowano w kilku technikach: grafiki, komiksu i fotografii. Na kartach pojawiły się wizerunki dudka, foki szarytki morskiej, kozicy tatrzańskiej, niedźwiedzia brunatnego, rysia, sowy uszatki zwyczajnej, świstaka, wilka i żubra. W swoim komunikacie bank tłumaczy, że za ich pośrednictwem chce przypominać jak ważna jest ochrona środowiska, a przetrwanie wielu gatunków leży w rękach ludzi.
Chociaż sama akcja może się wydawać ciekawa z punktu widzenia np. kolekcjonerów kart, to dziwi trochę, że BOŚ nie przygotował (a przynajmniej o tym nie informuje) ekologicznych kart wykonanych z plastiku pochodzącego z recyklingu. Na taki ruch zdecydowała się niedawno Visa. Z kolei Mastercard zainwestował w szwedzki fintech Doconomy który poprzez analizę wydatków pomaga zrozumieć, jak codzienne decyzje zakupowe wpływają na emisję CO2 i wynikające z tego ocieplenie klimatu. To ciekawy kierunek rozwoju, o którym w przyszłości może pomyśleć także BOŚ.