Z wyjaśnień Twisto wynika, że to działanie wyprzedzające, zapobiegające negatywnym skutkom zbliżającego się kryzysu
Jak doniosła jedna z czytelniczek cashless.pl fintech Twisto bez wcześniejszego uprzedzenia ograniczył jej dostęp do wybranych usług. – Twisto właśnie wypowiedziało umowy Twisto Cash i kart ratalnych użytkownikom, którzy nie mają odpowiedniej zdolności kredytowej. Bez okresu wypowiedzenia, bez wcześniejszej informacji. Twisto nie wie, ile zarabiam, a więc nie wie, jaką mam zdolność kredytową, nie da się tych informacji nigdzie wprowadzić – pisze pani Karolina.
Informację o ograniczeniu dostępu do wymienionych wyżej usług niektórym klientom potwierdziło biuro prasowe spółki. Choć podkreśliło, że nikomu umów nie wypowiada, bo z innych usług klienci mogą nadal korzystać. A ograniczenie dostępu do dwóch wymienionych wyżej produktów wynika nie z badania zdolności kredytowej klientów, tylko wewnętrznej analizy przeprowadzonej przez Twisto. Spółka dodała, że analizę zdolności kredytowej każdego z klientów przeprowadza w momencie gdy po raz pierwszy udostępnia im swoje usługi.
Komunikat na temat ograniczenia usług znajduje się także na stronie internetowej Twisto. Wynika z niego, że zmiany w ofercie wprowadzono w połowie września bieżącego roku. Firma deklaruje, że w przyszłości może odblokować dostęp zarówno do kart ratalnych, jak i usługi Cash. Jednak nie tłumaczy, kiedy to może się wydarzyć. W nagraniu wideo zmiany w ofercie anonsuje też szef Twisto na Polskę Adam Miziołek. Nie zdradza jednak powodów decyzji.
Natomiast z odpowiedzi biura prasowego Twisto na pytania cashless.pl w tej sprawie wynika, że ostatnie decyzje są swego rodzaju działaniami wyprzedzającymi. – Aktualna sytuacja ekonomiczna na świecie sprawia, że na skutek podwyżek stóp procentowych, wysokiej inflacji, a także rosnących kosztów życia, część osób może znaleźć się w trudnej sytuacji finansowej. Obserwując rynek i zachowania klientów, zdecydowaliśmy, że chcemy zachować się odpowiedzialnie i w porę ograniczyć ryzyko wystąpienia takich sytuacji. W związku z tym zrewidowaliśmy dostępność niektórych funkcji. Nasi klienci wciąż mogą korzystać z innych przydatnych usług, w tym rozkładać transakcje na raty w ramach przyznanego limitu – pisze Twisto w oświadczeniu nadesłanym do redakcji.
To nie pierwszy raz, kiedy Twisto podejmuje stanowcze decyzje dotyczące swojej oferty. Na przykład jesienią 2020 r. spółka wprowadziła dwa plany taryfowe – standardowy i bezpłatny Online oraz kosztujący ok. 10 zł miesięcznie plan Space. Z tym że w pakiecie Online zabrakło kart płatniczych w postaci plastikowej. Klienci, którzy wcześniej korzystali z nich i nie wybrali planu Space, stracili możliwość używania z plastiku i cyfrowych portfeli takich jak Apple Pay czy Google Pay.
Twisto Cash to usługa, która do oferty czeskiego fintechu weszła w połowie ubiegłego roku. Dzięki niej klienci mogli przelać środki z limitu przyznanego im przez fintech prosto na własne konto bankowe, by następnie np. wypłacić je z bankomatu.
Również rok temu Twisto wprowadziło jednorazowe karty ratalne, za pomocą których klienci mogli finansować większe wydatki w sklepach stacjonarnych czy internetowych. Karty można było generować za pośrednictwem aplikacji mobilnej i były one ważne przez 30 dni. Od tradycyjnych płatności odroczonych czy ratalnych, oferowanych przez Twisto, odróżniało je to, że można było je wyrobić z wyprzedzeniem, przed planowanym zakupem. Karty ratalne można było dodawać do Apple Pay i Google Pay.