Kara zastosowana przez litewskiego nadzorcę wobec fintechu działającego także w Polsce jest raczej symboliczna
Bank Litwy, będący licencjodawcą i nadzorcą litewskich spółek Revoluta, za pośrednictwem których firma działa w Unii Europejskiej, w tym w Polsce, poinformował o przeprowadzeniu w fintechu kontroli. Dotyczyła głównie sposobu rozpatrywania przez Revoluta reklamacji oraz opóźnienia w przekazaniu rocznego raportu finansowego.
Jeżeli chodzi o pierwszą z tych kwestii, to w toku kontroli stwierdzono m.in., że fintech nie przestrzegał terminów odpowiedzi na wnioski klientów albo przekazywał niekompletne odpowiedzi na reklamacje. Czytelnicy cashless.pl w przeszłości nieraz skarżyli się na sposób rozpatrywania reklamacji przez Revoluta. Musieli w takich sytuacjach najczęściej kontaktować się z firmą za pośrednictwem czatu w aplikacji, w którym konsultanci odpowiadali z dużym opóźnieniem. Wygląda na to, że podobne kłopoty występują nie tylko w Polsce i że zostało to dostrzeżone przez nadzór. Revolut został za to ukarany ostrzeżeniem.
Surowsza kara, ale wciąż raczej symboliczna, spadła na Revoluta za opóźnienie w przekazaniu do Banku Litwy rocznego sprawozdania finansowego. Za to wykroczenie, które zostało już naprawione, na fintechowy bank nałożono grzywnę w wysokości 70 tys. euro.
Bank Litwy jest licencjodawcą Revoluta Payments, jako instytucji pieniądza elektronicznego, oraz Banku Revolut, który przejął prawa i obowiązki Revolut Payments. Kontrola dotyczyła okresu, w którym spółka działała jako Revolut Payments.
AKTUALIZACJA
Po publikacji tekstu Revolut nadesłał do redakcji oświadczenie, które publikujemy poniżej w całości:
Wskazanymi przez Bank Litwy kwestiami rozpatrywania reklamacji klientów, już się zajęliśmy. Weźmiemy też pod uwagę wszelkie sugestie regulatora odnośnie dalszych usprawnień. Udało nam się już skrócić średni czas oczekiwania w kolejce na czacie obsługi klienta do mniej niż dwóch minut. W zeszłym roku otrzymaliśmy też mniej skarg w porównaniu z rokiem 2020. Żałujemy, że doszło do opóźnienia w raportowaniu. Na terminy składania naszych wyników w Europie wpłynęły względy techniczne. Zostały one już poprawione tak, by sytuacja się nie powtórzyła.