Wcześniej rozwiązanie pojawiło się w USA, Australii, Wielkiej Brytanii oraz na Tajwanie
Apple wprowadza usługę Tap to pay na kolejnym rynku europejskim – po Wielkiej Brytanii przyszedł czas na Holandię, o czym donosi m.in. iculture.nl. Chociaż amerykańska korporacja w swoim serwisie internetowym nie potwierdziła jeszcze wdrożenia, to odpowiednie informacje widnieją już na stronie Adyen.
Tap to pay to rozwiązanie, dzięki któremu iPhone może służyć za terminal płatniczy. Wystarczy, że sprzedawca uruchomi aplikację na swoim smartfonie, wpisze kwotę transakcji i zaprezentuje ją klientowi, który zbliży do iPhone’a sprzedawcy swoją kartę, smartfon czy zegarek z opcją płatności zbliżeniowych. Co istotne, na sprzęcie z logo nadgryzionego jabłka przyjmowane są płatności nie tylko urządzeniami tej firmy, ale też plastikowymi kartami płatniczymi czy konkurencyjnymi portfelami cyfrowymi, np. Google Pay.
Początkowo nowe narzędzie na holenderskim rynku zaoferują sprzedawcom i usługodawcom wspomniany już Adyen oraz SumUp. Z czasem mają do nich dołączyć Revolut, Stripe, Rabobank, Klearly, Viva Wallet, Worldline oraz myPOS. Za pośrednictwem nowego rozwiązania będzie można płacić m.in. w punktach Apple Store w Holandii.
Usługa Tap to pay pojawiła się najpierw w USA (przeszło rok temu), a potem wdrożono ją w Australii oraz na Tajwanie. W połowie lipca mogliście przeczytać w serwisie cashless.pl, że innowacja zawitała na brytyjski rynek. Można się spodziewać, że kwestią czasu jest wprowadzenie tego narzędzia także w Polsce – uruchomienie usługi w Holandii jedynie potwierdza, że Apple nie zamierza zwlekać z rozszerzeniem zasięgu swojego produktu.