W ciągu roku działające na polskim rynku banki zwiększyły liczbę oddziałów bezgotówkowych o ponad sto. Jednocześnie liczba wszystkich ich placówek zmniejszyła się
Na koniec marca 2024 roku największe banki działające na polskim rynku posiadały ponad 770 oddziałów bezgotówkowych. Tak wynika z danych zebranych przez serwis cashless.pl. To o przeszło 20 placówek więcej niż w kwartale poprzedzającym, a także o ponad sto więcej niż w analogicznym okresie 2023 roku. Warto przy tym zaznaczyć, że odbywa się to w sytuacji, gdy liczba wszystkich oddziałów bankowych zmniejsza się systematycznie, o czym możecie przeczytać tutaj.
Pozycję lidera w rankingu sieci bezgotówkowych utrzymał BNP Paribas. Na koniec marca bank posiadał 180 placówek bez obsługi kasowej, o dwie więcej niż w kwartale poprzedzającym. Drugą pozycję na liście utrzymał ING z wynikiem 150 oddziałów. Tyle samo instytucja posiadała kwartał wcześniej. Trzecie miejsce na podium utrzymało Millennium, które nieznacznie poprawiło wynik z końca roku, ale do jego pozycji niewiele traci Credit Agricole, którego sieć placówek bezgotówkowych systematycznie rośnie.
Kolejne banki w zestawieniu odstają od wspomnianej czołówki. PKO BP na koniec grudnia posiadał 50 placówek bezgotówkowych i w okresie styczeń-marzec nie zmienił stanu posiadania. Z takim wynikiem instytucja ta wyróżnia się jednak na tle innych banków kontrolowanych przez państwo, które na razie nie koncentrują się na transformacji swojej sieci na bezgotówkową.
Oddział bezgotówkowy nie posiada tradycyjnych kas, ale mogą w nim być realizowane wpłaty i wypłaty – odbywa się to za pomocą maszyn (bankomaty i wpłatomaty). Śledząc zestawienia poświęcone temu zagadnieniu, kolejny już raz można odnieść wrażenie, że brakuje tu rynkowego trendu: o ile część instytucji rozbudowuje swoją sieć oddziałów bez kas, o tyle inne ją redukują lub pozostawiają bez zmian.