Wśród sklepów, które akceptują płatności InPost Pay, na razie nie ma jednak największych graczy w polskim e-commerce
InPost pochwalił się właśnie przekroczeniem 3 mln użytkowników usługi InPost Pay. Spółka nie podała jednak, jak dużo osób z tej bazy aktywnie korzysta z nowego rozwiązania, bo sama rejestracja w usłudze to jeszcze nie wszystko. Mnie jednak bardziej niż liczba osób, które np. z ciekawości aktywowały nową funkcję w apce, interesuje liczba i nazwy sklepów, w których za pomocą nowego narzędzia można płacić za zakupy.
Jak się okazuje, sieć akceptacji InPost Pay liczy już 240 przedstawicieli e-commerce. To niedużo biorąc pod uwagę fakt, że na polskim rynku działa prawie 70 tys. e-sklepów. Trzeba jednak zauważyć, że w ciągu minionego kwartału operatorowi paczkomatów udało się więcej niż podwoić liczbę sklepów przyjmujących płatności InPost Pay. Pod koniec marca w serwisie cashless.pl podliczyliśmy, że tym narzędziem można było płacić w 110 miejscach w internecie.
Co ciekawe wśród sklepów akceptujących InPost Pay wciąż nie ma największych przedstawicieli branży e-commerce w Polsce. I nadal aktualne jest pytanie, czy zdecydują się kiedyś na wdrożenie, porzucając obawy o utratę kontroli nad procesem zakupowym czy o konkurencję ze strony samego InPostu.
Na razie wśród najbardziej znanych firm, które zdecydowały się na integrację z InPost Pay, są właściciele takich marek jak: Gandalf, Ryłko, Ochnik, Komputronik, Kubota czy Tantis. Na liście sklepów obsługujących nowy instrument płatniczy znajduje się także własny sklep InPost – Shop Out of The Box. Jego oferta ograniczona jest jednak do podzielonych na kilka kategorii przedmiotów brandowanych markami należącymi do InPostu.