Z raportu dowiecie się m.in., jakie usługi banki oferują najmłodszym klientom i z jakimi kosztami wiąże się korzystanie z konta juniorskiego
Oferta bankowa dla dzieci poniżej 13 r.ż. jeszcze w zeszłej dekadzie była co najwyżej ciekawostką. Dziś staje się powoli rynkowym standardem. Już dziesięć instytucji wydaje dzieciom karty płatnicze na ich dane, a kolejne dwie pracują nad tego typu rozwiązaniami dla tego segmentu klientów. Tylko w ciągu ostatniego roku do grona banków proponujących dzieciom dostęp do bankowości z prawdziwego zdarzenia dołączyły trzy podmioty, a kolejny rozbudował swoją niegdyś ograniczoną ofertę. W rezultacie rodzice, którzy chcieliby zacząć wprowadzać swoją pociechę w świat finansów, mogą wybierać spośród ofert: BNP Paribas, Credit Agricole, ING Banku Śląskiego, mBanku, Millennium, Pekao, PKO BP, Revoluta, Santandera i SGB.
Co poszczególne banki przygotowały dla najmłodszych klientów? Które oferują kartę i które pozwalają nią płacić w internecie? W którym banku trzeba założyć konto, by dziecko mogło płacić opaską płatniczą lub telefonem? Które instytucje zdecydowały się udostępnić juniorską aplikację? I którą instytucję wybrać, by młody użytkownik apki mógł za jej pomocą wykonywać przelewy czy płacić kodami Blik? Na te wszystkie pytania znajdziecie odpowiedzi w najnowszym raporcie cashless.pl "Bankowość dla dzieci", który można pobrać nieodpłatnie po kliknięciu w poniższy baner.
Oprócz szczegółowego opisu ofert wspomnianych dziesięciu instytucji, zawierającego także informacje o najważniejszych opłatach, w raporcie prezentujemy też zbiorcze podsumowanie dostępności poszczególnych usług w bankach. Oddaliśmy także głos ekspertom, którzy dzielą się swoją wiedzą na tematy związane z edukacją finansową i bezpieczeństwem dzieci w internecie.
Partnerem głównym publikacji "Bankowość dla dzieci" jest Visa. Partnerem wspierającym został ING Bank Śląski.