Rozwiązanie zwiększa bezpieczeństwo korzystania z cyfrowych usług bankowych
Bank Credit Agricole udostępnił klientom możliwość korzystania z weryfikacji behawioralnej. Obecnie usługa może obejmować działania klienta po zalogowaniu do internetowego serwisu transakcyjnego. – Rozwiązanie zaczyna działać, jak tylko klient wyrazi na nie zgodę. To dodatkowe zabezpieczenie, które uzupełnia inne mechanizmy bezpieczeństwa, wkrótce pojawi się także w aplikacji mobilnej – podało serwisowi cashless.pl biuro prasowe Credit Agricole.
Weryfikacja behawioralna to system, który uczy się sposobu korzystania ze smartfona i komputera właściciela konta. Mierzy np. szybkość uderzeń w klawiaturę, sprawdza sposób poruszania myszką, skrolowania ekranu w telefonie itd. Na tej podstawie buduje cyfrowy obraz klienta banku, który służy następnie do weryfikowania, czy osoba, która właśnie zalogowała się na rachunek, jest jego prawowitym użytkownikiem.
Na świecie jest wiele systemów wykorzystujących biometrię behawioralną. W Polsce chyba najbardziej znanym dostawcą tego typu rozwiązań jest fintech Digital Fingerprints. Ponad dwa lata temu spółkę tę kupił BIK i na bazie opracowanej przez nią technologii tworzy tzw. sektorowe rozwiązanie weryfikacji behawioralnej. Jego zaletą jest to, że obraz klienta zbudowany w jednej instytucji może służyć do zwiększenia bezpieczeństwa danej osoby w każdej innej firmie, która uczestniczy w takim sektorowym systemie.
Technologię BIK-u wykorzystuje już wiele instytucji z polskiego rynku, w tym mBank, ING, BNP Paribas, VeloBank, PKO BP czy SKOK Stefczyka. Natomiast bank Credit Agricole wybrał rozwiązanie konkurencyjnej firmy LexisNexis Risk Solutions. Firma ta będzie partnerem Cashless Breakfast na temat cyberbezpieczeństwa w branży finansowej, które już 18 lutego odbędzie się w Warszawie.
Pisząc zaś o biometrii behawioralnej, warto wspomnieć, że niedawno grupa robocza działająca przy Radzie ds. Systemu Płatniczego (organ doradczy Narodowego Banku Polskiego) przygotowała raport na temat technologii behawioralnej. Stwierdzono w nim, że może ona być bardzo dobrym narzędziem do podniesienia bezpieczeństwa w korzystaniu z cyfrowych usług finansowych, ale żeby tak się stało, musi być powszechna. Na drodze do osiągnięcia takiej popularności stoją jednak przepisy i opinia Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Ten uważa, że dane behawioralne są biometrią i nie można ich wykorzystywać bez wyraźnej zgody klienta. Więcej na ten temat w tekście Raport NBP: weryfikacja behawioralna poprawi bezpieczeństwo, ale pod warunkiem, że będzie powszechna.