Comperia podpisała roczny kontrakt z grupą Olx. W jego ramach zapewni klientom portalu Otomoto różne formy finansowania zakupu aut poprzez swoje usługi porównania ofert bankowych i platformę ComperiaRaty. Finansowanie na pojedynczy zakup może sięgnąć kwoty 300 tys. zł. Jak zapowiedziano, wkrótce w serwisie ma także zostać uruchomione rozwiązanie płatnicze Comfino, które pozwoli klientom korzystać z płatności odroczonych i ratalnych przy zakupie części i akcesoriów samochodowych.

Przeczytajcie także: • Czyżby koniec usługi Allegro Cash?

Początkowo poinformowano, że kontrakt między podmiotami będzie opiewać na kwotę od 6 do 13 mln zł. Jednak w opublikowanym nieco później komunikacie giełdowym przekazano, że serwis Otomoto skorzystał z prawa do jednostronnej zmiany zakresu współpracy i podjął decyzję o jej poszerzeniu. W rezultacie Comperia.pl ma zostać wyłącznym dostawcą usług finansowych w serwisie, a także uzyskuje wyłączny dostęp do 100 proc. powierzchni reklamowej w Otomoto. Przy okazji warto przypomnieć, że jest to dla Comperii powrót do wyłączności – przed trzema laty spółka miała już status wyłącznego partnera finansowego Otomoto.

Wygląda na to, że w tej sytuacji rację bytu traci Otomoto Pay. Usługa ta została wprowadzona w 2022 r., zapewniając kupującym auta wystawione na Otomoto szybkie znalezienie finansowania u kilkunastu instytucji finansowych, wśród których znalazły się m.in.: PKO Leasing, BNP Paribas, Alior czy Santander. Jako dodatkową zaletę narzędzia przedstawiano możliwość włączenia do raty kredytu lub leasingu kosztu ubezpieczenia samochodu. Co ciekawe, samo Otomoto Pay przeprowadza weryfikację klienta i wstępną ocenę jego zdolności kredytowej, w rezultacie przekazuje instytucjom finansowym nie sam lead, ale klienta niemalże gotowego do podpisania umowy.

Przeczytajcie także: • mBank uruchomił swoje płatności odroczone

Potwierdzeniem czarnego scenariusza dla Otomoto Pay zdaje się informacja o planowanych zwolnieniach grupowych, do której dotarł serwis wirtualnemedia.pl. Jak potwierdziła serwisowi rzeczniczka firmy, pracę stracić ma 60 osób, co stanowi 4,5 proc. wszystkich pracowników. W odpowiedzi na pytanie o przyczynę tak znaczącej redukcji etatów, przedstawicielka Otomoto Pay przekazała serwisowi wirtualnemedia.pl, że jest to biznesowa decyzja strategiczna. Na razie podmiot nie wskazuje, kiedy dojdzie do zwolnień.