Można zaryzykować stwierdzenie, że żaden fintech nie miałby racji bytu, gdyby nie wykorzystanie technologii AI i analizy danych
Sztuczna inteligencja, czy jak wolą niektóre koncerny, rozszerzona inteligencja to pojęcia, które od wielu lat funkcjonują w przestrzeni publicznej. Kilkadziesiąt lat temu koncepcja ta była nieodzowną częścią fabuły science fiction – książek, gier wideo czy filmów. Od kilku lat jest jednym z elementów budowania biznesu na świecie. Choć próby nadania jakiejś formy sztucznej inteligencji systemom komputerowym miały miejsce już dawno – przykład komputera Deep Blue firmy IBM, który wygrał w szachy w z Gariim Kasparowem – to do wykorzystania tej technologii była potrzebna jakaś podstawa. Stała się nią koncepcja Przemysłu 4.0 czyli innowacyjnego podejścia do rozwiązań w gospodarce. Wkrótce w związku z tym pojawiły się zagadnienia uczenia się maszynowego, systemów poznawczych, kognitywnych i szeroko pojętej sztucznej inteligencji (Artificial Intelligence).
AI opiera się przede wszystkim na analizie danych, czyli pojęciu Big Data, ale taka analiza ma nieść za sobą coś więcej, niż tylko pewne wnioski wynikające z wprowadzenia do systemu komputera pewnych algorytmów. AI ma wychodzić do przodu, a więc system na podstawie danych ma w logiczny i racjonalny sposób wspierać podejmowanie decyzji w warunkach braku wszystkich danych, podsuwać rozwiązania, sam dokonywać właściwych wyborów i co najważniejsze uczyć się na popełnionych błędach. Dziś trudno znaleźć jakikolwiek technologiczny koncern, który nie opierałby swoich rozwiązań o AI, nie wiązał z nią przyszłości lub nie promował swoich produktów z jej wykorzystaniem.
I tak Google testuje autonomiczne pojazdy, Intel bardzo mocno wchodzi w kwestie platform dla rozwiązań sztucznej inteligencji i mocy obliczeniowych, IBM promuje rozwiązania AI za pośrednictwem superkomputera Watson. Wszystkie te działania mają na celu oczywiście rozwój samej technologii oraz promocję firm i ich produktów, ale także pomoc w rozwiązaniu wielu problemów. Nie tylko skracają w przemyśle czas awarii czy im zapobiegają, oszczędzają pieniądze w procesie produkcji, ale mogą też pomagać m.in. w obszarach związanych z medycyną czy szkolnictwem. A nadal będzie to i tak wycinek korzyści, jakie może przynieść AI.
AI, dane i algorytmy są niezwykle ważne także w sektorze usług finansowych. W gruncie rzeczy wszelkie innowacje w tym obszarze opierają się w dużej mierze na rozwiązaniach związanych z sztuczną inteligencją i analizą danych. To był przyczynek do powstania ogromnej liczby firm z obszaru fintech, które dzięki analizie danych mogły zaproponować bankom nowe rozwiązania. Jednym z typowych i często powtarzanych przykładów rozwoju sztucznej inteligencji w bankowości są tzw. chatboty, czyli systemy zastępujące pracownika banku czy call center w kontakcie z klientem.
Jednym z przykładów firmy oferującej wirtualnego, osobistego asystenta jest Clinc AI. Rozwiązanie oparte o sztuczną inteligencję, przy wykorzystaniu specjalnej stacji bazowej, pozwala klientom nie tylko na interakcję głosową w postaci uzyskania informacji o ostatnich wpływach czy wydatkach na koncie, ale również pomaga w kreowaniu polityki wydatkowej. Informuje ile możecie wydać na żywność w najbliższych dniach i czy kwota, jaką chcecie przeznaczyć na dodatkowe zakupy np. elektroniki nie nadwyręży Waszego budżetu. Docelowo może również alarmować o niskim stanie na koncie czy proponować produkty finansowe takie jak pożyczka czy zwiększenie linii kredytowej. Znalezienie najtańszego sklepu w okolicy z produktem, jaki chcecie zakupić także nie będzie problemem. Więcej na temat innowacyjnych rozwiązań stworzonych przez Clinc AI opowie dr Johann Hauswald, współzałożyciel firmy, który będzie jednym ze 150 speakerów kongresu Impact fintech'17 odbywającego się 6 i 7 grudnia w Katowicach.
Dotychczas banki po przetworzeniu danych mogły dowiedzieć się jak klient używał konta, ile wydawał w ostatnich miesiącach i ewentualnie mogły prognozować jak to będzie wyglądało w przyszłości. Dotyczyło to dużej grupy klientów i zazwyczaj tylko na tym banki mogły opierać swoją politykę produktową. Reszta działań była wdrażana automatycznie, zgodnie z wprowadzonymi przez instytucję zasadami wewnętrznymi. Ale dzięki temu co banki wiedzą o klientach można wykrzesać wiele więcej. Dane są tu kluczowe, a jak wiecie niewiele instytucji wie więcej o klientach niż te finansowe - ile posiadacie pieniędzy oraz jak i gdzie je wydajecie. Dla banków niezwykle ważne jest także to, w jaki sposób podnieść jakość kontaktu z klientem i zaproponować usługi wprost dla niego przygotowane.
W przeciwieństwie do tradycyjnych, ugruntowanych instytucji finansowych, innowacyjne firmy fintech opierają sukces swoich modeli biznesowych, w dużej mierze właśnie na dostarczaniu lepszych doświadczeń klientom. W szczególności ważnym dla banku, jak i klientów, są kwestie związane z zadłużeniem. Jednym ze speakerów Impact fintech'17 będzie Steve Emecz, dyrektor handlowy firmy Collect AI, który opowie o zarządzaniu komunikacją z klientem zadłużonym. Nie każdy użytkownik usługi nie płaci rachunku, dlatego, że nie chce. Czasem zapomina o fakturze, czasem ją gubi lub wcale jej nie otrzymał z różnych powodów. Często też kanał płatności, z jakiego dotychczas korzystał może w tym dokładnie momencie nie być dla niego osiągalny.
Dlatego podejście do klienta może być jednym z najważniejszy aspektów przyszłej współpracy na linii firma-użytkownik. Collect AI wprowadził system, który dzięki sztucznej inteligencji, pozwala na skuteczne wykorzystanie kanałów kontaktu w celu przypomnienia o płatności. Tradycyjne listy zastępuje powiadomieniami e-mail, sms lub innymi kanałami cyfrowymi oraz łączy je z przyjaznymi dla klienta opcjami płatności na indywidualnych zasadach. Proces jest zautomatyzowany, pozwala na tworzenie bardziej elastycznych strategii, wykorzystuje optymalne podejście komunikacyjne w oparciu o czas czy kanał kontaktu. Pozwala to ograniczyć część strat wynikających z zarządzania wierzytelnościami.
Oczywiście to tylko kilka przykładów możliwości, jakie niesie za sobą AI w płatnościach czy w finansach ogółem. Jak powiedział kiedyś David Rowan, wieloletni redaktor naczelny magazynu "Wired" oraz także speaker Impact fintech'17 wkrótce każdy rodzaj biznesu będzie wspierany przez sztuczną inteligencję. Instytucje finansowe to zauważają i od dawna współpracują z partnerami, w celu ograniczenia kosztów poprzez wykorzystanie innowacyjnych rozwiązań. A tylko poprzez skuteczne gromadzenie i analizowanie danych, usługa może być naprawdę spersonalizowana. To będzie oznaczać zadowolenie klienta i o wiele wyższe zwroty z inwestycji w dany produkt. Dlatego nie dziwi dziś oczywisty mariaż bankowości z fintechem.
Innowacyjne rozwiązania wykorzystujące potencjał sztucznej inteligencji to temat tylko jednej z 10 ścieżek tematycznych inspirujących branżę fintech, które tworzą kongres Impact fintech’17 odbywający się 6 i 7 grudnia w Katowicach. Pozostałe to: cybersecurity; banking revolution; payments; alternative finance & lending; legal & regulatory; distributed ledgers; insurtech; e-commerce i investments.
Jak dołączyć do Impact fintech'17?
Więcej informacji na temat kongresu znajduje się na stronie http://impactfintech17.com/ Rejestracja na Impact fintech'17 możliwa jest na tej stronie. Na bezpłatnie wejściówki mogą liczyć akademicy, przedstawiciele administracji publicznej, organizacji pozarządowych, mediów, startupów i społeczności startupowej. Cashless jest partnerem medialnym tego wydarzenia.