Według danych banku centralnego w II kw. bieżącego roku Polacy wypłacili z kas sklepowych rekordowe pół miliarda złotych
Z raportu Narodowego Banku Polskiego na temat kart płatniczych w II kw. 2018 r. wynika, że w okresie tym użytkownicy kart wypłacali gotówkę ze sklepowych kas 4,5 mln razy. Łącznie pobrali w ten sposób ponad 507 mln zł. Oba wskaźniki są rekordowe. Dla porównania w okresie od stycznia do marca 2018 r. wypłat było 3,9 mln na kwotę 439 mln zł.
Wypłaty sklepowe to usługa zwana też cashbackiem a przez Mastercarda - Płać kartą i wypłacaj. Aby z niej skorzystać, wystarczy podczas płatności kartą za zakupy poprosić o wypłatę określonej kwoty. W przeciwieństwie do wypłaty z bankomatu nie musi być ona równa i wynosić np. 50 czy 100 zł. Z kasy można podjąć gotówkę praktycznie o dowolnej wartości, ale nie większej niż 300 zł dla kart Visy i nie większej niż 500 zł dla kart Mastercarda.
Rekordowe statystyki cashbacku odnotowane w II kw. to po części zapewne zasługa rosnącej dostępności tej usługi. Wśród dużych sieci handlowych, które ją oferują znajdziecie np. Żabkę, Freshmarket, Carrefour, Orlen czy Ruch. Na koniec czerwca na polskim rynku było ponad 156 tys. sklepów i punktów usługowych oferujących cashback (wzrost ze 138 tys. na koniec marca). Rośnie także liczba terminali płatniczych obsługujących wypłaty. W czerwcu było ich ponad 225 tys., czyli o niemal 41 tys. więcej niż w marcu.
Obecnie cashback oferuje swoim klientom kilkanaście dużych banków detalicznych. Z danych NBP wynika, że w dziesięciu z nich usługa jest bezpłatna. Chodzi o Citi Handlowy, ING, mBank, Bank Pocztowy, Millennium, Alior, Credit Agricole, Euro Bank, Deutsche Bank i Getin. Opłatę pobiera pięć instytucji, w tym Santander – 1,5 zł, PKO, KBS i BGŻ BNP Paribas – 1 zł oraz Pekao – 0,99 zł. Mimo tych opłat cashback wydaje się być wygodną alternatywą dla drożejących usług bankomatowych.