Dzięki temu ING udało się wyeliminować obieg papierowych dokumentów
ING poinformował w komunikacie o przeprowadzeniu transakcji przy wykorzystaniu technologii blockchain. W ramach pilotażowego przedsięwzięcia Bank Śląski otworzył elektroniczną akredytywę dokumentową. Za jej pomocą zabezpieczył dostawę towaru do polskiej firmy od kontrahenta z Azji. Akredytywa to forma płatności w ramach której bank gwarantuje wypłatę określonej sumy sprzedającemu towar.
Instytucja przekonuje, że wykorzystanie blockchaina w transakcjach finansowania handlu oznacza przede wszystkim wyeliminowanie papierowego obiegu dokumentów. Wśród zalet tego rozwiązania Dorota Pruszkowska, menedżer w ING, wymienia jeszcze skrócenie czasy realizacji transakcji i szybką komunikację między jej uczestnikami. Ma się to przełożyć na efektywniejsze wykorzystanie linii kredytowych i poprawę płynności.
Warto przypomnieć, że ING nie jest pierwszym bankiem w Polsce eksperymentującym z blockchainem. W połowie ubiegłego roku Alior informował o wprowadzaniu tzw. cyfrowego trwałego nośnika przy wykorzystaniu publicznego blockchaina Ethereum. Kilka kwartałów wcześniej podobnym rozwiązaniem chwalił się PKO, który zapowiedział, że za pośrednictwem tej technologii poinformuje klientów o zmianach w ofercie.
Od dłuższego czasu głośno jest też o Horum, startupie założonym przez byłego wiceprezesa PKO, Jacka Obłękowskiego. Niedawno spółka wystąpiła o wpis na listę małych instytucji płatniczych. Firma chce zaoferować usługi przed wakacjami. Docelowo ma to być bank specjalizujący się w obsłudze małych i średnich firm. Horum planuje w dużym stopniu wykorzystywać technologię blockchain, m.in. do przechowywania dokumentów, realizacji transakcji, weryfikacji klientów, jak również zawierania umów.