Mężczyźnie może grozić do 10 lat pozbawienia wolności
Warszawscy policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu ustalają, w jaki sposób 49-letni zatrzymany zdobył 11 kart płatniczych na różne nazwiska. Mężczyzna wypłacił z ich pomocą 175 tys. zł.
Zatrzymany jest Wietnamczykiem, mieszka w Polsce i, jak przekonują funkcjonariusze, posługuje się językiem polskim w stopniu wystarczającym do porozumiewania się. Odmówił jednak składania wyjaśnień. Do jego zatrzymania doszło około północy z piątku na sobotę. Patrol na warszawskim Mokotowie zauważył, że mężczyzna stojący przy bankomacie zachowuje się nerwowo. Gdy chcieli to sprawdzić, podejrzany przestał wypłacać pieniądze z maszyny.
Policjanci poprosili go o okazanie karty płatniczej, a ostatecznie zobaczyli ich 11, na różne nazwiska – żadna nie była jednak własnością mężczyzny. W podręcznej torbie zatrzymany miał 175 tys. zł w banknotach 100- i 50-złotowych. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a policja szuka pokrzywdzonych, by dowiedzieć się, w jaki sposób stracili karty. W zależności od ustaleń, zatrzymanemu może grozić kara do 10 lat pozbawienia wolności.