Spada wartość składki z ubezpieczeń sprzedawanych przez banki – wynika z danych zebranych przez Polską Izbę Ubezpieczeń. W 2022 r. przypis składki z bancassurance wyniósł 5,67 mld zł, czyli o 17 proc. mniej niż rok wcześniej.

Przeczytajcie także: • Pekao umożliwia zdalny zakup ubezpieczeń na życie

W ubezpieczeniach na życie zebrano 3,4 mld zł składki, co się przekłada na 19-procentowy spadek rok do roku. Udział kanału bancassurance w ogóle sprzedaży ubezpieczeń życiowych zmniejszył się o 3,1 p. proc. i sięgał 16 proc. Za negatywny wynik odpowiadały głównie produkty inwestycyjne. To w ich przypadku banki zebrały o 39 proc. składki mniej niż w 2021 r. (1,1 mld zł obecnie vs 1,9 mld zł rok wcześniej). Jest to pokłosie interwencji KNF, w ramach której nadzór wyraził dość restrykcyjne zasady dotyczące konstrukcji produktów inwestycyjnych sprzedawanych w bankach. Z kolei składka z produktów ochronnych utrzymała się na niemal niezmienionym poziomi (2,3 mld zł w 2022 r. w porównaniu do 2,35 mld zł w 2021 r.).

Z ubezpieczeń majątkowych banki przyniosły ubezpieczycielom 2,2 mld zł składki, czyli o 14 proc. mniej niż rok wcześniej. Udział bancassurance w ogóle sprzedaży ubezpieczeń majątkowych zmalał z 5,5 proc. w 2021 r. do 4,4 proc. w 2022 r. Co ciekawe, wzrosła natomiast liczba polis – na koniec minionego roku Polacy posiadali prawie 20 mln sztuk ubezpieczeń kupionych w bankach, rok wcześniej 18 mln.

Przeczytajcie także: • PKO zamyka internetową porównywarkę polis komunikacyjnych

Jeśli przyjrzeć się wartości sprzedaży w poszczególnych grupach produktowych, okaże się, że w głównej mierze spadek przypisu wynikał z tąpnięcia w ubezpieczeniach wypadkowych i chorobowych. Tego typu polisy, często dosprzedawane jako uzupełnienie ochrony do kredytu, rok wcześniej przyniosły ubezpieczycielom 985 mln zł składki, w 2022 r. zaś – 564 mln zł. Jest to o tyle zastanawiające, że nie widać analogicznego spadku w ubezpieczeniach na życie ochronnych czy ubezpieczeniach majątkowych (mieszkań i domów), które powinny być podobnie dotknięte wyhamowaniem sprzedaży kredytów hipotecznych. Zapytałam PIU o komentarz do tej zmiany. Kiedy go otrzymam, zaktualizuję ten tekst lub napiszę kolejny.

Pozostałe grupy ubezpieczeń majątkowych pod względem dynamiki wypadły lepiej. Wzrost zanotowano we wspomnianych ubezpieczeniach mienia na wypadek szkód żywiołowych i innych (w tej kategorii znajdują się m.in. ubezpieczenia mieszkań i domów) – z 598 mln zł do 761 mln zł. Przybyło również składki z ubezpieczeń casco, OC i assistance.