Rozwiązanie bazuje na aplikacji duńskiej firmy Softpay.io
Na rynku terminali aplikacyjnych zadebiutował kolejny: PepPay. Tym samym do stawki agentów rozliczeniowych oferujących softposy dołączyły Polskie ePłatności. O tym, że Polskie ePłatności zamierzają zaoferować terminal aplikacyjny, czytelnicy cashless.pl dowiedzieli się jako pierwsi już rok temu. Wtedy to firma zastrzegła nazwę PepPay i towarzyszące jej logo.
Terminal aplikacyjny od Polskich ePłatności można zainstalować na urządzeniach z systemem Android 8.0 lub nowszym, wyposażonych w czytnik NFC oraz z dostępem do internetu. Dzięki aplikacji za pomocą smartfona czy tabletu można zacząć przyjmować zbliżeniowo płatności kartą, telefonem czy smartwatchem, z wykorzystaniem popularnych portfeli mobilnych jak Apple Pay czy Google Pay. Klienci PeP mogą także procesować płatności kartami Sodexo oraz Edenred, wydawanymi z logo Mastercard.
Polskie ePłatności zaznaczają, że aplikacja PepPay prezentuje historię wykonanych transakcji, umożliwia wysłanie potwierdzenia za pośrednictwem wiadomości e-mail na wskazany przez klienta adres oraz jest przygotowana do integracji z aplikacjami biznesowymi np. systemami gastronomicznymi. – Jest to idealne rozwiązanie do przyjmowania płatności w miejscach obecnie niedostępnych dla małych i średnich przedsiębiorców świadczących swoje usługi mobilnie, czy osób prowadzących działalność, gdzie płatności są przyjmowane spontanicznie. Aplikacja sprawdzi się także w firmach kurierskich czy innych zawodach, gdzie kluczowa jest szybkość i komfort pracy lub oczekuje się tzw. zapasowych rozwiązań – komentuje dla serwisu cashless.pl Maciej Nowosielski, prezes Polskich ePłatności.
Aplikacja nie jest rozwiązaniem autorskim Polskich ePłatności. Dostarcza ją duński fintech Softpay.io, ściśle współpracujący z grupą Nexi, do której należy PeP. Co może zaskoczyć klientów – po kliknięciu w baner przekierowujący ze strony PepPay do sklepu Google Play, trafią właśnie na stronę przygotowanej przez Softpay aplikacji mPOS terminal, bez widocznego brandingu w barwach Polskich ePłatności.
Jak wynika z danych cashless.pl, Polskie ePłatności zajmują drugie miejsce w zestawieniu największych operatorów terminali płatniczych w Polsce. Pod względem liczby urządzeń wyprzedza tę spółkę tylko eService. Teraz przed firmą wyzwanie, by wypracować sobie pozycję również na rynku terminali aplikacyjnych, na którym konkurencja już się rozpycha. Przypomnę, że rozwiązania tego typu oferują już: Fiserv, PayTel, IT Card, eService oraz Elavon, a są one dostępne m.in. w bankach ING, PKO, Credit Agricole, Santander czy Millennium.