Orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego zostało podjęte po wcześniej uznanej przez Naczelny Sąd Administracyjny skardze kasacyjnej wyroku, korzystnego dla następczyni Waluciarza
Komisja Nadzoru Finansowego poinformowała, że Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie orzekł na jej korzyść w sprawie dotyczącej spółki Apollo Group, wcześniej występującej pod nazwą Waluciarz. WSA zajmował się tą kwestią już drugi raz. Poprzednie rozstrzygnięcie na korzyść spółki, po wniesieniu przez KNF skargi kasacyjnej, zostało przez Naczelny Sąd Administracyjny skierowane do ponownego rozpatrzenia przez sąd niższej instancji.
W wydanym w mijającym tygodniu orzeczeniu WSA wskazał, że KNF wykazał spełnienie przesłanek cofnięcia zezwolenia na świadczenie usług płatniczych w charakterze krajowej instytucji płatniczej. Jednak ostatni wyrok WSA nie jest prawomocny.
Waluciarz to platforma służąca do wymiany walut i przekazów pieniężnych. Problemy spółki zaczęły się w połowie 2018 roku, kiedy Generalny Inspektor Informacji Finansowej złożył do prokuratury zawiadomienie dotyczące firmy oraz jej klientów. Instytucja podejrzewała, że platforma służy do prania pieniędzy pochodzących z przestępstw podatkowych popełnianych przez Wietnamczyków działających w centrum handlowym w Wólce Kosowskiej.
Prokuratura przekazała tę informację KNF, która pod koniec 2018 roku wszczęła postępowanie w sprawie cofnięcia Waluciarzowi licencji KIP. W październiku kolejnego roku komisja cofnęła spółce licencję w trybie natychmiastowym. Niedługo później zatrzymano 18 osób: sześć związanych z Waluciarzem i 12 z jego klientami. Śledczy oskarżali wówczas prezesa Waluciarza, Rafała Paluszkiewicza, o kierowanie grupą przestępczą, która wytransferowała z Polski prawie 8,2 mld zł. Ten nie przyznawał się do winy i nazywał zarzuty absurdalnymi.
Na początku 2021 roku WSA w Warszawie uznał, że KNF niesłusznie odebrała licencję krajowej instytucji płatniczej spółce Waluciarz i uchylił tę decyzję. WSA ocenił, że decyzja Komisji była nieuzasadniona oraz niepoparta odpowiednimi dowodami, a sam KNF naruszył prawo przy jej podejmowaniu. Prezes Waluciarza zapowiadał wówczas, że będzie się domagał odszkodowania od Skarbu Państwa. Z kolei KNF deklarował złożenie skargi kasacyjnej. Okazało się, że ta ostatnia przyniosła skutek, a teraz WSA uznał, że odebranie licencji Waluciarzowi odbyło się zgodnie z przepisami.
NSA przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia. Jak podaje Puls Biznesu, w ustnym uzasadnieniu tej decyzji miały się też znaleźć konkretne instrukcje dla WSA mające świadczyć o tym, że finalnie sprawa zostanie rozpatrzona na korzyść KNF.