Zdaniem respondentów SMS lub e-mail z przypomnieniem o umówionej wizycie minimalizuje ryzyko niedotrzymania rezerwacji
Jak wynika z analizy przygotowanej przez Elavon, jednym z ważnych problemów, z jakimi zmagają się restauratorzy na całym świecie, jest niedotrzymywanie przez klientów umówionych rezerwacji. To z jednej strony powoduje kłopoty organizacyjne, a z drugiej strony – wymierne straty finansowe, bo zarezerwowane miejsce nie może być zabukowane dla innego klienta, więc stolik stoi pusty i nie zarabia.
Jak się okazuje, jednym z najskuteczniejszych sposobów na zminimalizowanie ryzyka niedotrzymania rezerwacji jest przypomnienie o niej za pomocą telefonu, SMS-a czy wiadomości e-mail. Tak przynajmniej wynika z badania przeprowadzonego przez Elavon na próbie ponad 1 tys. dorosłych Polaków.
Badanie Elavonu wykazało ponadto, że niemal jedna trzecia (29 proc.) respondentów zawsze dotrzymuje rezerwacji lub anuluje je z wyprzedzeniem. Spośród tych, którzy przyznali się do czasowej niekonsekwencji w dotrzymywaniu rezerwacji, aż 47 proc. stwierdziło, że telefon z restauracji byłby skutecznym narzędziem zachęcającym ich do przyjścia. Taka sama część respondentów uważa, że równie skuteczna mogłaby okazać się wiadomość SMS. Dla 27 proc. badanych e-mail byłby wystarczającym bodźcem do decyzji o utrzymaniu lub odwołaniu rezerwacji.
Niektóre restauracje mogą rozważyć także wprowadzenie zaliczek. Choć to mniej popularne rozwiązanie w Polsce, działa z powodzeniem w innych częściach Europy. – Porządny system punktu sprzedaży (POS) może pomóc restauracjom w tym procesie. Pozwala to na połączenie systemu rezerwacji z systemem rozliczeniowym, umożliwiając wysyłanie przypomnień do gości oraz automatyczne potrącenie zaliczki od ostatecznego rachunku – mówi Anna Oleksiak, head of CEE hospitality w Elavon.