Koncern nadal chce rozwijać swój biznes paczkowy, ale będzie szukać dla niego inwestora
Orlen opublikował komunikat na temat planów związanych z rozwojem swojej sieci automatów paczkowych. Najważniejsza informacja dotyczy wydzielenia tego biznesu do nowej spółki, w której Orlen będzie jedynym udziałowcem. Niewykluczone jednak, że wkrótce to się zmieni, bo w komunikacie napisano, że decyzja o wydzieleniu sieci automatów ułatwi znalezienie dla niej inwestora bądź inwestorów. Orlen rozważa też dalszy jej rozwój, np. poprzez poszerzenie oferty przy współpracy ze startupami w ramach programu Orlen Skylight accelerator.
Decyzja o wydzieleniu automatów paczkowych ma zapaść 2 grudnia bieżącego roku podczas obrad Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy. W uzasadnieniu do niej Orlen napisał, że pozwoli to w większym stopniu wykorzystać szanse, jakie dają trendy związane z rozwojem rynku e-commerce i potrzebami klientów. Nowa spółka zarządzająca ponad 6 tys. automatów ma jednak być związana z Orlenem umowami serwisowymi dotyczącymi IT czy administracji oraz licencyjnymi, umożliwiającymi korzystanie z marki Orlen.
Przypomnę, że przyszłość sieci automatów paczkowych Orlenu stała się niejasna po zmianie zarządu. Nowe władze zadeklarowały analizę różnych projektów prowadzonych przez koncern pod kątem ich uzasadnienia ekonomicznego. Jednym z takich projektów były właśnie automaty. Początkowo zakładano też połączenie z siecią podobnych urządzeń, zarządzaną przez Pocztę Polską.
W sierpniu bieżącego roku prezes Orlenu Ireneusz Fąfara mówił, że automaty paczkowe nie zaliczają się do podstawowej działalności Orlenu, ale mieszczą się w modelu funkcjonowania koncernu tylko dlatego, że uzupełniają ofertę dla klientów na stacjach paliw. Jak zaznaczył, dalszy rozwój sieci maszyn wymaga jednak znaczących nakładów finansowych, dlatego brane są pod uwagę różne scenariusze. Już wtedy nie wykluczył, że będzie poszukiwał partnerów do rozwoju tego biznesu.