Podczas 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jednym ze sposób wsparcia fundacji będą eSkarbonki udostępniane przez Mastercarda. Organizacja płatnicza po raz 13. jest partnerem finału zbiórki, natomiast ósmy rok z rzędu udostępnia eSkarbonki.

Przeczytajcie także: • Revolut pozwoli spłacić w ratach zadłużenie na karcie kredytowej

eSkarbonka to system do kwestowania online. Mogą je założyć zarówno osoby prywatne, jak i instytucje czy firmy, na tej stronie. Osoby zainteresowane kwestowaniem w tej formie najpierw muszą wypełnić kwestionariusz, a następnie nowo zarejestrowany wolontariusz otrzymuje link, który może udostępnić znajomym, a ci mogą przekazać go dalej wspólnie zapełniając puszkę. eSkarbonka jest więc cyfrowym odpowiednikiem tradycyjnej puszki kwestarskiej. Do zbiórki można dołączyć też korzystając ze strony głównej eSkarbonki, która znajduje się pod tym adresem.

– eSkarbonki napędzane przez Mastercard stały się nieodłącznym elementem Wielkiego Grania. Z każdym rokiem ich popularność rośnie. Darczyńcy doceniają to narzędzie za to, że mogą w łatwy, wygodny i bezpieczny sposób przekazywać datki. To duże ułatwienie, pozwalające włączyć się do wspólnego pomagania, nawet bez wychodzenia z domu – mówi Jerzy Hołub, dyrektor marketingu na Polskę, Czechy i Słowację w Mastercard Europe.

Przeczytajcie także: • PKO BP obniży domyślne maksymalne limity transakcyjne na przelewy

Do eSkarbonek można "wrzucać" pieniądze na kilka dni przed finałem akcji, a będą one aktywne do poniedziałku, 27 stycznia. W tym roku już ponad 68 tys. pomagających skorzystało z eSkarbonki, łącznie zasilając ją kwotą ponad 5 mln zł.

eSkarbonki zyskały na popularności w czasie pandemii. Z danych Mastercarda wynika, że w 2021 r. założyło je blisko 20 tys. osób, a w tej formie zebrano 17 mln zł, czyli mniej więcej 15 proc. wszystkich wpłat ze zbiórek. Podczas Finału w 2022 r. – również pandemicznego – eSkarbonki założyło 42 tys. wolontariuszy, którzy zebrali 20 mln zł.

W 2025 r. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zbiera pieniądze na onkologię i hematologię dziecięcą.

Fot. Maciej Bednarek/Mastercard