W ramach programu ubezpieczający mógł kupić ze zniżką urządzenia typu smart home, aby móc szybciej reagować na zagrożenia
PKO Ubezpieczenia zakończyło współpracę z firmą Fibaro, która dostarczała rozwiązania smart home do programu PKO Inteligentny Dom. Tym samym ubezpieczyciel zamyka program i przestaje oferować swoim klientom polisy domowe z komponentem "smart home".
PKO Inteligentny Dom to program, który został wprowadzony ponad trzy lata temu, wraz z odświeżeniem oferty ubezpieczeń mieszkań i domów dla klientów PKO. Do nowo wprowadzonego wówczas ubezpieczenia – PKO Dom – oferowano pakiet korzyści związanych z wykorzystaniem technologii smart home. Przy zakupie polisy ubezpieczający dostawał 40 proc. zniżki na zakup centrali koordynującej pracę sensorów oraz urządzeń Fibaro, które mają pomóc uniknąć szkód lub zminimalizować ich skutki, np. czujników zalania, pożaru, włamania czy czadu. Dzięki takim urządzeniom klient może natychmiast zareagować, a dodatkowo informacja o wykrytym zagrożeniu jest przekazywana do centrum alarmowego, dzięki czemu ubezpieczyciel od razu może zaoferować wsparcie w naprawie wykrytej awarii. Organizowanie pomocy powierzono firmie Mondial Assistance.
Z moich informacji wynika, że rozwiązanie nie cieszyło się szczególnie dużym zainteresowaniem. Rezygnacja z programu była więc w zasadzie kwestią czasu.
Wycofanie opcjonalnego komponentu "smart home" nie wpływa natomiast na podstawową ofertę, czyli ubezpieczenie PKO Dom. To nadal klienci mogą kupować, w wybranym przez siebie wariancie, w oddziałach banku, przez call center, a także przez aplikację IKO i serwis iPKO.