Z płatności odroczonych w 2024 r. skorzystało 28 proc. ankietowanych, czyli o 11 p. proc. więcej niż rok wcześniej
Adyen przedstawił wyniki swojego badania dotyczącego preferencji płatniczych Polaków. Wynika z niego m.in., że liderem popularności pozostaje Blik, który dla 95 proc. ankietowanych stanowi podstawową metodę płatności.
Z analiz fintechu wynika także, że w minionym roku już 30 proc. Polaków korzystało z portfeli cyfrowych, takich jak Apple Pay czy Google Pay. To o 3 p. proc. więcej niż w 2023 r. Adyen zaobserwował również wzrost zainteresowania transakcjami z wykorzystaniem kodów QR. W 2024 r. z tej metody płatności skorzystać miało już 18 proc. Polaków, co stanowi wzrost o 5 p. proc. względem poprzedniego roku. Jak podano, rozwiązanie to cieszyło się popularnością szczególnie w e-commerce, dzięki temu że eliminuje konieczność ręcznego wprowadzania danych karty i zwiększa bezpieczeństwo płatności. Jednocześnie znaczący odsetek klientów sklepów internetowych nadal wybiera tradycyjne przelewy (52 proc. respondentów) oraz karty debetowe (42 proc.).
Z danych Adyen wynika także, że na popularności zyskują odroczone płatności. Z tej metody w 2024 r. skorzystało 28 proc. respondentów, czyli aż 11 p. proc. więcej niż rok wcześniej. Jednocześnie 84 proc. korzystających z BNPL (buy now, pay later) przyznało, że płaciło w ten sposób przynajmniej raz w miesiącu, wydając średnio 694 zł.
Aż 73 proc. Polaków deklaruje, że w przypadku niedostępności preferowanej przez nich metody płatności jest gotowych zrezygnować z zakupu. Jak podkreśla Adyen – jest to wyzwanie dla firm, które muszą dostosować się do rosnących oczekiwań klientów.