Opublikowany pod koniec ubiegłego roku raport Cashless "100 największych firm polskiej branży płatniczej" jasno pokazuje, że sektor usług finansowych w Polsce rozwija się dynamicznie. Przychody firm z zestawienia wzrosły o 10 proc., a łączna wartość aktywów zwiększyła się o 16 proc. Równocześnie coraz mocniej zarysowują się wyzwania, które mogą wpłynąć na przyszłość całej branży. Jest ich z całą pewnością kilka
Gospodarka, regulacje, konkurencja
Otoczenie makroekonomiczne ma bezpośredni wpływ na sektor płatniczy. Inflacja i rosnące koszty kapitału wymuszają optymalizację kosztów operacyjnych oraz rozwój nowych modeli biznesowych. Z drugiej strony regulacje, takie jak chociażby nadchodzący Pakiet PSD3, zwiększają konkurencję na rynku płatności, otwierając drzwi dla nowych graczy spoza sektora bankowego. Wprowadzenie kolejnych norm bezpieczeństwa oraz wymogów interoperacyjności oznacza konieczność inwestycji w infrastrukturę IT, co generuje dodatkowe koszty dla firm.
Technologie i wyzwania kadrowe
Rosnąca cyfryzacja usług płatniczych wymaga nie tylko inwestycji w systemy informatyczne, ale również w ludzi. Problem w tym, że rywalizacja o najlepszych specjalistów jest coraz ostrzejsza. Eksperci od cyberbezpieczeństwa, analityki danych czy sztucznej inteligencji są na wagę złota, a banki i fintechy prześcigają się w tworzeniu ofert, które przyciągną talenty. Firmy płatnicze nie mogą więc myśleć o wzroście wyłącznie przez pryzmat technologii – bez kompetentnych zespołów nawet najbardziej zaawansowane narzędzia nie przyniosą oczekiwanych efektów.
Dodatkowo rosnąca liczba cyberataków sprawia, że inwestycje w bezpieczeństwo infrastruktury płatniczej są koniecznością, a nie wyborem. Każda nowa technologia musi być rzetelnie przetestowana pod kątem odporności na zagrożenia – i to nie raz, lecz nieustannie. Ryzyko jest wysokie, a straty wynikające z ataków mogą być ogromne. Według raportu KPMG z 2024 roku aż 66 proc. polskich przedsiębiorstw doświadczyło w ostatnim roku co najmniej jednego cyberataku. Co więcej, analiza NASK pokazuje, że firmy, które padły ofiarą ataku, często mierzą się z dodatkowymi konsekwencjami – w niemal dwóch trzecich przypadków oznaczało to spadek przychodów. To nie tylko wyzwanie technologiczne – to konkretne straty, które bezpośrednio odbijają się na wynikach finansowych. W takiej rzeczywistości stabilność systemów to za mało – liczy się także to, czy użytkownicy wierzą, że ich pieniądze i dane są faktycznie bezpieczne.
A wiarygodność i bezpieczeństwo są dziś walutą o równie dużym znaczeniu jak kapitał finansowy, co potwierdzają wyniki badań. Jak wynika z raportu firmy doradczej Deloitte "Financial Markets Regulatory Outlook 2025" firmy cieszące się wysokim zaufaniem mogą osiągać nawet czterokrotnie wyższą wartość rynkową. Ta ekonomia zaufania staje się więc fundamentem dla całej branży płatniczej – konsumenci nie wybierają usług wyłącznie na podstawie ich innowacyjności, ale również tego, czy ufają dostawcom. Transparentność procesów, przejrzysta polityka bezpieczeństwa i niezawodność systemów to elementy, które budują trwałą relację z użytkownikami. W czasach, gdy każda informacja o naruszeniu danych może kosztować firmę miliony – nie tylko w karach, ale i w utracie klientów – wartość zaufania trudno przecenić.
Nowe kierunki wzrostu
Rosnąca skala operacyjna i dynamiczne zmiany technologiczne skłaniają firmy płatnicze do poszukiwania nowych źródeł przychodów i optymalizacji kosztów. Dlatego coraz częściej stawiają one na model komplementarnych usług, gdzie pod jedną marką oferowane są różne rozwiązania – od płatności, przez usługi kredytowe, po analitykę danych czy tzw. VAS (value added services). Kluczowym aspektem będzie także wzmocnienie infrastruktury bezpieczeństwa: cyberzagrożenia rosną, a zaufanie użytkowników – jak już zresztą wcześniej podkreśliłam – pozostaje fundamentem sukcesu.
Blik jako przykład rozwoju
Historia Blika dobrze pokazuje, jak zmienia się rynek. Zaczynał on jako narzędzie do szybkich płatności, a dziś, po dziesięciu latach na rynku jest jednym z głównych motorów transformacji cyfrowej w polskim sektorze finansowym. Jego ekspansja nie ogranicza się jedynie do wzrostu liczby transakcji, ale ma także wpływ na nawyki konsumentów, zmniejszenie udziału gotówki w obiegu oraz rosnące znaczenie cyfrowych ekosystemów finansowych. Skalowalność, efektywne zarządzanie kosztami i inwestycje w technologie pozwalają na dynamiczny rozwój, a zarysowująca się ekspansja zagraniczna w Europie Środkowo-Wschodniej zwiększa potencjał na przyszłe wzrosty.
Blik nie działa jednak w próżni – jego sukces jest wynikiem połączenia postępu technologicznego, wykorzystania trendu natychmiastowości i mobilności oraz strategicznych partnerstw. Banki, które kiedyś rywalizowały na rynku płatniczym, dostrzegły, że współpraca może przynieść więcej korzyści niż konkurencja. Widać tu zmianę w podejściu – zamiast trzymać się osobnych rozwiązań, zaczęto łączyć siły, by stworzyć coś większego.
I to podejście działa, bo rynek płatności nie jest już miejscem, w którym jedna firma może działać samodzielnie. Budowanie ekosystemu opartego na partnerstwach to sposób na efektywność, elastyczność i szybsze reagowanie na potrzeby użytkowników. Rozwiązania komplementarne, współpraca z fintechami, agentami rozliczeniowymi i merchantami – to fundament stabilnego modelu biznesowego.
Co dalej?
Przyszłe wzrosty, przychody i rentowność nie będą tylko wynikiem technologicznych nowinek, ale efektem decyzji, które kształtują rynek i nadają mu kierunek. Decydujące znaczenie będzie miało budowanie zintegrowanego środowiska, w którym szybkość, bezpieczeństwo i doświadczenie użytkownika idą w parze z mądrą strategią biznesową. To, co dziś wygląda na trend, jutro okaże się standardem – pytanie tylko, kto zdefiniuje te standardy i jaką wartość one realnie wniosą.
Jako Blik chcemy być wśród tych, którzy nie tylko nadążają za zmianami, ale je wyznaczają – tworząc rozwiązania, które realnie wpływają na sposób, w jaki płacimy i korzystamy z usług finansowych.
Katarzyna Matuszczyk, dyrektorka finansowa grupy, Blik