Polski nadzór spodziewa się ataków na działające u nas banki
Komisja Nadzoru Finansowego drugi raz w historii ostrzegła instytucje finansowe przed atakami hakerów. Informacje o planowanych działaniach pochodzą od Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Zagrożenie musi być poważne, skoro skłoniło nadzór do wystosowania oficjalnego komunikatu.
Przeczytaj także: Oszustw kartami rekordowo dużo
KNF ostrzega przed atakami DDoS oraz przed podmianą stron WWW z serwisami bankowości internetowej. Polega to na tym, że przestępcy najpierw zwiększają znacznie ruch na takiej stronie, generując bardzo dużą liczbę wyświetleń bądź zapytań. W rezultacie przeciążony serwer przestaje odpowiadać.
Na to właśnie czekają hakerzy. Klient, który próbuje się w tym czasie zalogować na swoje konto, nie może tego zrobić. Wówczas cyberprzestępcy rozsyłają masowo spam, w którym informują na przykład, że konto zostało zablokowane. Aby je ponownie aktywować polecają zalogować się na stronie, do której link znajduje się w e-mailu. Jeżeli ktoś się na to nabierze, przekaże dane logowania cyberprzestępcom i może stracić kontrolę nad swoim rachunkiem.
Przeczytaj także: Skradziono dane Polaków korzystających z Kredito24
Tymczasem zaatakowany serwer bankowy wyłącza się automatycznie. W trakcie procedury włączenia jest przez kilka sekund bezbronny, ponieważ systemy zabezpieczeń uruchamiane są stopniowo. Dzięki temu hakerzy mogą zainstalować tam wirusa, który wykradnie z systemów bankowych dowolne informacje. Najnowsze złośliwe oprogramowanie potrafi pozyskiwać dane przez kilka miesięcy będąc niewykrywalne. Kiedy zostanie dostrzeżone zaciera ślady swojej działalności.