Jeżeli nie otrzymają takiej kwoty, udostępnią maszyny tylko swoim klientom
Dziś na większości, jeżeli nie na wszystkich bankomatach w Polsce, widnieją naklejki z logo różnych organizacji płatniczych, w tym największych: MasterCarda i Visy. To oznacza, że może z nich korzystać każdy, kto ma kartę jednej z nich.
Przeczytaj także: Coraz więcej bankomatów będzie wypłacać banknoty o najmniejszych nominałach
Wkrótce może się to jednak zmienić. W wyniku zmian, o jakie zabiegają właściciele największych w kraju sieci bankomatów, korzystanie z nich co najmniej podrożeje. W najgorszym wypadku z maszyn znikną loga międzynarodowych organizacji płatniczych, a korzystać z sieci poszczególnych banków będą mogli jedynie ich klienci.
Właściciele największych w kraju sieci bankomatowych, w tym przede wszystkim duże banki takie jak BZ WBK i PKO BP, chcą zmiany zasad wynagradzania za wypłaty realizowane w ich urządzeniach. Obecnie dostają ok. 1,3 zł od każdej wypłaty. Pieniądze te przelewają im wydawcy kart, którymi klienci podejmują gotówkę z bankomatów. Właściciele maszyn chcą podniesienia prowizji do co najmniej 5 zł. Na tyle szacują koszty związane z utrzymaniem i odnowieniem infrastruktury.
Przeczytaj także: Pierwszy w Polsce mobilny wpłatomat już działa
Na to najpewniej nie zgodzą się organizacje płatnicze, które, jak wynika z moich informacji, oferują ok. 2,5 zł. W rezultacie część właścicieli bankomatów może ograniczyć możliwość wypłat jedynie dla swoich klientów. Możliwe jest również stworzenie krajowej sieci bankomatowej, zrzeszającej kilka banków, które będą obsługiwać swoich klientów wzajemnie, z pominięciem organizacji płatniczych.
Mniej prawdopodobne jest wprowadzenie surcharge, czyli dodatkowej prowizji od wypłat, ponoszonej przez klientów. Przeciwko niej jest Narodowy Bank Polski oraz Komisja Europejska, która w najnowszej regulacji rynku kartowego nie pozwala na stosowanie takiej prowizji w odniesieniu do instrumentów takich jak karty debetowe i kredytowe, wydawane klientom indywidualnym.
Więcej na ten temat piszę w dzisiejszym Dzienniku Gazecie Prawnej. Zapraszam.