Są aplikacje mobilne, bez których można się spokojnie obejść. Poniżej przedstawiam subiektywny ranking tych, które koniecznie musicie zainstalować na swoim telefonie.
Wasz bank w komórce
Jeżeli jeszcze nie macie aplikacji swojego banku, koniecznie ją ściągnijcie. Jeśli Wasz bank nie oferuje takiego rozwiązania, choć już ciężko taki znaleźć, zmieńcie bank. Najlepiej na taki, który mocno stawia na mobilny kanał kontaktu z klientem. Wierzcie lub nie, ale już za kilka lat a może wcześniej, nie tylko nie będziecie chodzić do oddziału, ale i coraz rzadziej logować się do banku z komputera. Te instytucje, które to rozumieją i już dziś mocno inwestują w mobile także w przyszłości powinny mieć dobrą ofertę. Obecnie najlepsze aplikacje mobilne mają wg mnie mBank, BZ WBK, ING, Millennium oraz dwa mniejsze banki, czyli Smart i Meritum.
Aplikacja do zakupu biletów i opłacania parkingów
Jeżeli nie macie „miesięcznego” bo nie jeździcie na co dzień komunikacją miejską a tylko sporadycznie kupujecie jednorazowe bilety na autobus czy tramwaj i wciąż robicie to w kiosku lub w automacie, to tak jakbyście mieszkając w 10-piętrowym bloku z windą śmigali na samą górę schodami. Dla zdrowia może to i całkiem dobre, ale zdecydowanie niewygodne, zwłaszcza, gdy wracacie z bagażami. Dziś bilety najlepiej kupować w aplikacji. Podobnie płaci się także za postój samochodu w strefach płatnego parkowania. Przy okazji oszczędza się pieniądze, bo ponosi się koszt faktycznie spędzonego czasu w tych strefach. Ja korzystamy z aplikacji SkyCash. Ale na rynku jest więcej rozwiązań, np. moBilet a ponoć wkrótce własną apkę będzie mieć też mPay.
Mobilne płatności w sklepach stacjonarnych
Domyślam się, że za zakupy spożywcze w osiedlowym sklepie albo supermarkecie najczęściej płacicie kartami. To oczywiście wygodne i bezpieczne rozwiązanie. Ale znam lepsze. Tak samo jak zbliżeniową kartą możecie płacić swoim telefonem. Służą do tego mobilne płatności bezstykowe, oferowane w dwóch technologiach: tzw. simcentrycznej oraz w chmurze obliczeniowej. Tego pierwszego rozwiązania nie polecam, tzn. może i bym polecał, gdyby aktywacja tej usługi była prosta. A że nie jest to zostanie szybko z rynku wyparta przez płatności zbliżeniowe w chmurze. Ta technologia z kolei pozwala na wykonywanie transakcji niemal od razu po ściągnięciu odpowiedniej aplikacji i bez zbędnych ceregieli. Niestety na razie mogą z niej korzystać jedynie klienci Pekao. Jeżeli nimi nie jesteście, nie musicie się z tym bankiem wiązać, by nowocześnie płacić. Polecam założenie w nim wirtualnej portmonetki i dokonywanie płatności z rachunku przedpłaconego. To rozwiązanie przejściowe bo w przyszłym roku dostęp do zbliżeniowych płatności z chmury dostaną klienci kilku innych instytucji, m.in. BZ WBK i Śląskiego. Również system Blik docelowo ma pozwalać na inicjowanie płatności zbliżeniowo, więc wkrótce będzie to standard. Aha, aby płacić bezstykowo Wasz telefon musi mieć moduł NFC. Pamiętajcie o tym, gdy będziecie wybierać nowy aparat. Płatności z chmury są dostępne na urządzeniach z Androidem a w przyszłym roku będą możliwe również na smartfonach z Windows Phone.
Zakupy internetowe już przez komórkę
Pewnie jeszcze nie każdy z Was przekonał się do zakupów internetowych, ale może to i dobrze, bo nie będzie musiał się od nich odzwyczajać. Teraz zakupy online robimy bowiem w komórce. I najlepiej jak najtaniej. Do tego służy porównywarka cen, która wyszukuje najtańszy produkt w sieci i pozwala na jego zakup bezpośrednio z aplikacji. Mało tego, używana przeze mnie apka ma wbudowany skaner kodów kreskowych. Dzięki temu buszując między półkami w sklepie stacjonarnym mogę zeskanować kod kreskowy oglądanego produktu, a następnie sprawdzić jego ceny w sklepach internetowych. Niezłe, co? Polecam.
Stłuczkę zgłoś smartfonem
Ostatnią aplikacją, do której ściągnięcia chciałbym Was zachęcić, jest oprogramowanie firmy ubezpieczeniowej. Niestety, jeszcze nie wszystkie towarzystwa oferują klientom aplikacje na smartfony. Część już tak, np. PZU. Dzięki nim można szybko zgłosić szkodę lub wezwać pomoc bez znajomości miejsca, w którym doszło do zdarzenia. Aplikacja zlokalizuje Was samodzielnie dzięki modułowi GPS. A że w stresie związanym z wypadkiem taka funkcja może być przydatna wie każdy, kto tego rodzaju doświadczenie już ma.