Partnerzy strategiczni
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy merytoryczni
Alior nie wierzy w technologię finger vein. Stawia na biometrię głosu i twarzy

Bank unika jednak jednoznacznego stwierdzenia, że w przyszłości zrezygnuje z biometrii naczyń krwionośnych

Coraz więcej wskazuje na to, że czytniki biometryczne finger vein prędzej czy później znikną z oddziałów byłego BPH. Już kilka tygodni temu Alior opublikował nowe regulaminy dla klientów przejmowanego banku, które sugerują, że nowy właściciel BPH nie ma serca do biometrii naczyń krwionośnych. Potwierdzać to może opublikowana dziś strategia Aliora na najbliższe cztery lata.

Z zawartych w niej informacji wynika, że bank będzie koncentrował się na rozwoju biometrii głosu i twarzy jako tych, które można wykorzystać w obsłudze klientów przez kanały zdalne, takie jak bankowość internetowa, mobilna czy call center. W prezentacji strategii o biometrii finger vein wspomniano jedynie, że jest dostępna w oddziałach byłego BPH.

Przeczytajcie także: Czy Bezpiecznypesel.pl jest na pewno bezpieczny?

Sprawa nie dawała mi spokoju, zatem zacząłem dopytywać biuro prasowe Aliora o przyszłość finger vein. Nie odpowiedziano wprost, że projekt zostanie zamknięty, ale na podstawie udzielonego komentarza trudno wyciągnąć inny wniosek niż taki, że prędzej czy później tak się właśnie stanie.

Biuro prasowe pisze tak: "Bank chce wprowadzić rozwiązanie biometryczne, które może być zastosowane jednocześnie w większej liczbie kanałów dystrybucji niż tylko w oddziale bankowym. Testujemy rozwiązania, które pozwolą na potwierdzenie tożsamości klienta z wykorzystaniem tej samej cechy biometrycznej niezależnie od tego, czy klient uda się do placówki czy zaloguje w bankowości internetowej. Metoda finger vein nie daje takich możliwości. W praktyce bardzo trudno użyć jej w kanałach zdalnych".

Przeczytajcie także: Alior chce być cyfrowym buntownikiem

Moim zdaniem słowa te znaczą co najmniej tyle, że bank nie zamierza dalej inwestować w finger vein. Być może tam, gdzie czytniki biometryczne już są, pozostaną do czasu ich naturalnego zużycia. Ale raczej nie widzę szans, by bank inwestował w nowe urządzenia i wyposażał w nie oddziały, które dotąd ich nie mają.

Finger vein to technologia uważana za jedną z najbezpieczniejszych biometrii z dostępnych obecnie na rynku. Rozwinęła się szczególnie mocno w Japonii, gdzie większość bankomatów została wyposażona w skanery naczyń krwionośnych. Jej prekursorami w Polsce były banki spółdzielcze i właśnie BPH. Czytniki finger vein zostały też zainstalowane w ponad tysiącu bankomatów Planet Cash, ale z tego co się orientuję, działają tylko w kilku z nich.

Natomiast Alior podał dziś, że jeszcze w tym roku wdroży biometrię głosową i rozpoczął już projekt biometrii twarzy. W najbliższym czasie chce również wykorzystać tzw. wideoweryfikację do akwizycji nowych klientów.

A jeśli chcielibyście założyć konto w Aliorze kliknijcie tutaj

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies