Manager reprezentuje telekom we wspólnym projekcie Orange i mBanku
Wygląda na to, że marzec to dobry moment na podejmowanie nowych, zawodowych wyzwań. Wczoraj pisałem o Mateuszu Poznańskim, który przeszedł z Banku Śląskiego do Aliora. Dziś natomiast donoszę o Marcinie Chruścielu, który po kilkunastu latach pracy w Raiffeisen Polbanku i Polbanku zmienił pracodawcę i trafił do Orange Finanse.
Przeczytajcie także: Mateusz Poznański przeszedł do Aliora
W nowym miejscu Marcin Chruściel pracuje od 8 marca i jest dyrektorem, który będzie nadzorował projekt w imieniu Orange. Jak wiecie, Orange Finanse to wspólne przedsięwzięcie telekomu i mBanku. Osobiście mam wątpliwości, czy na dłuższą metę taki związek bankowo-telekomunikacyjny zakończy się dużym sukcesem, bo dotychczasowe osiągnięcia OF jak i konkurencyjnego T-Mobile Usług Bankowych mnie do tego nie przekonują. Ale zdaniem Chruściela romans banku i operatora komórkowego ma ogromny potencjał. Nowy dyrektor OF ma mnóstwo pomysłów, jak go wykorzystać, a rynek ma to zobaczyć już wkrótce.
Przeczytajcie także: Nowy biznes Wojtka Czajkowskiego
Do niedawna Marcin Chruściel pracował w Raiffeisen Polbanku. Ostatnio był odpowiedzialny za karty i płatności mobilne. To za jego kadencji bank wprowadzał technologię HCE a wcześniej płatności simcentryczne, z których później jako jeden z pierwszych, o ile nie pierwszy na polskim rynku, wycofał się. Wkrótce w jego ślady poszły inne instytucje. Przed fuzją z Raiffeisenem Chruściel kierował departamentem kart kredytowych w Polbanku, do którego w 2005 roku przeszedł z PKO BP.