Instytucja zaprezentowała dziś aktualizację strategii. Jednym z głównych jej filarów jest rozwój bankowości mobilnej
Budowa najbardziej uniwersalnego banku w Polsce to cel władz BGŻ BNP Paribas na najbliższe dwa i pół roku. Jednym z elementów strategii, która ma w tym pomóc, jest przygotowanie nowej bankowości mobilnej. To prawdopodobnie oznacza, że takie produkty jak iGotówka czy BGŻ Optima znikną z rynku.
– Chcemy mieć jedno uniwersalne i kompleksowe rozwiązanie mobilne. Jednak to, pod jaką ono będzie działać marką, jest rzeczą wtórną, a jest jeszcze za wcześnie, by deklarować konkretną nazwę. Być może będzie to marka BGŻ, być może BNP, a może lepszą nazwą będzie Hello Bank – powiedział Tomasz Bogus, prezes BGŻ BNP Paribas.
Użycie przez Bogusa nazwy Hello w tym kontekście nie jest oczywiście przypadkowe. Hello to marka BNP, pod którą wprowadza on internetowe i mobilne banki na różnych rynkach, m.in. we Francji czy we Włoszech. Być może więc w najbliższym czasie marka ta zadebiutuje też i w Polsce.
Francois Benaroya, wiceprezes banku BGŻ BNP Paribas, powiedział natomiast, że wdrożenie nowego rozwiązania mobilnego w Polsce poprzedzone zostanie odpowiednimi badaniami. – Wiemy jaki wizerunek na rynku miał bank BGŻ, wiemy jaki miał BNP Paribas. Nie wiemy jeszcze, jaki jest czy będzie wizerunek w przypadku połączonego podmiotu. Będziemy chcieli to sprawdzić, a wiedza o tym pomoże nam w wyborze odpowiedniej nazwy – stwierdził Benaroya.
Niestety przedstawiciele BGŻ BNP Paribas nie zdradzili więcej szczegółów na temat mobilnych planów oraz konkretnych dat wdrożeń. Wiadomo natomiast, że prace mają ruszyć z wielkim rozmachem po przeprowadzeniu fuzji operacyjnej BGŻ i BNP, do której ma dojść w listopadzie 2016 r. Bank nie planuje również w najbliższym czasie znacząco zmniejszać sieci oddziałów. Obecnie ma mniej niż 500 placówek a w tym roku zamknie co najwyżej kilka z nich.