O zbliżającym się zamknięciu aplikacji na urządzenia BlackBerry poinformował ING Bank Śląski. Wcześniej wycięły ją już Citi, PKO i Raiffeisen
Telefony marki BlackBerry nigdy nie były u nas bardzo popularne. Był jednak czas, kiedy korzystała z nich większość szanujących się menedżerów czy właścicieli firm. Banki nie mogły więc przejść obok tego obojętnie. Na początku obecnej dekady rozwiązania mobilne na te urządzenia były więc rozwijane równolegle z aplikacjami na telefony iPhone i znalazły się w ofercie m.in.: ING, PKO, Pekao, Millennium, Citi czy Raiffeisen Polbanku.
Przeczytajcie także: Trzeci bank z aplikacją na zegarek
Ale to se ne vrati. Od tamtego czasu popularność urządzeń z jeżynami w logo mocno spadła. Dziś sprzedaż nowych smartfonów tej marki w Polsce praktycznie nie istnieje a żywotność już sprzedanych powoli się kończy. Przekłada się to na zainteresowanie aplikacjami na BlackBerry, które konsekwentnie spada. Bankom już nie kalkuluje się inwestycja w to rozwiązanie. O tym, że zamierza zamknąć aplikację na BlackBerry, poinformował właśnie ING Bank Śląski.
Prawdopodobnie jutro w Google Play pojawi się nowa aplikacja tego banku na urządzenia z systemem Android. Chwilę później mają zadebiutować także wersje na Windows i iOS. Ale nie będzie na BlackBerry. Zgodnie z zapowiedziami przedstawicieli Śląskiego dostępne jeszcze teraz stare aplikacje będą działać do czasu, aż funkcjonalność nowych się z nimi zrówna, co ma nastąpić w ciągu kilku miesięcy. Później stare apki mają zostać wyłączone.
Przeczytajcie także: Uber uruchamia usługę dla rowerzystów
Wcześniej o rezygnacji z rozwoju aplikacji na urządzenia BlackBerry zdecydowały trzy inne banki, czyli ostatnio Citi Handlowy i PKO a jeszcze wcześniej – Raiffeisen Polbank. W ofercie wciąż mają je Millennium i Pekao. Wydaje się jednak, że to tylko kwestia czasu, gdy i te instytucje pożegnają się z jeżynami.
Fot. Enrique Dans