Sytuacja, gdy traci się smartfon, zdarza się na szczęście rzadko. Warto jednak wiedzieć, jakie konsekwencje może mieć wtedy zastrzeżony numer PESEL
Od kilku dni, a konkretnie od 1 czerwca, banki, firmy leasingowe, pożyczkowe, itd. przed zawarciem nowej umowy z konsumentem są zobowiązane do sprawdzenia, czy jego numer PESEL został zastrzeżony. Jeśli tak – nie powinny zawierać z nim umowy. Rozwiązanie powstało z myślą o klientach firm finansowych, którzy coraz częściej padają ofiarą kradzieży tożsamości.
Niestety, wprowadzone w Polsce narzędzie ma swoje wady. Część ekspertów podkreśla, że odblokowanie numeru PESEL przez przestępców klientowi, którego dane wykradziono, nie będzie nastręczało zbyty wielkich problemów. Jeśli przejmą kontrolę nad rachunkiem ofiary, mogą aktywować za jego pośrednictwem aplikację mObywatel i następnie jednym przyciskiem odblokować PESEL.
Z drugiej strony, w pewnych sytuacjach, posiadanie zablokowanego numeru PESEL może przysporzyć klientowi nie lada problemów. W portalu Linkedin rozgorzała dyskusja na temat scenariusza opisanego przez Michała Macierzyńskiego, dyrektora departamentu usług cyfrowych w PKO BP. Jego zdaniem może się zdarzyć, że osoba z zastrzeżonym numerem PESEL będzie musiała przejść ścieżkę zdrowia, aby odzyskać panowanie nad swoimi danymi.
Chodzi o sytuację, gdy zastrzeżecie PESEL za pomocą mObywatela, który z kolei został aktywowany za pośrednictwem bankowości mobilnej, a następnie stracicie telefon, np. w wyniku kradzieży lub zgubienia. W tej sytuacji nie będziecie mogli numeru PESEL odblokować w prosty sposób, bo przecież nie będziecie mieli smartfona z mObywatelem. Nowej karty SIM nie wyrobicie ze względu na zablokowany PESEL. Nie zalogujecie się na rachunek bankowy, itd. Najprostszą opcją rozwiązania problemu w tej sytuacji będzie osobista wizyta w urzędzie gminy z plastikowym dowodem i odblokowanie numeru. Następnie wyrobienie nowej karty SIM, która umożliwi dostęp do bankowości mobilnej i mObywatela.
Część osób zabierających głos w dyskusji podkreśla, że tak trudna ścieżka odzyskiwania dostępu nie jest w tym wypadku wadą, bo zmniejsza ryzyko trwałej utraty tożsamości. Zwłaszcza, że zniknięcie telefonu nie jest sytuacją tak częstą jak np. kradzież czy zgubienie karty bankowej. Niemniej warto pamiętać, że zastrzeżenie numeru PESEL może mieć też takie konsekwencje. A jeśli chcecie wiedzieć więcej na temat nowej rządowej usługi, przeczytajcie tekst: 1 czerwca zastrzeganie numeru PESEL zyska "zęby". Przed czym chroni? Jak je aktywować? I kiedy trzeba je cofnąć?