Z końcem lutego oferowana przez wrocławski fintech aplikacja PayEye przestanie działać
Klienci PayEye otrzymali informację, że ich aplikacja mobilna o tej samej nazwie przestanie działać z końcem lutego. Z usług fintechu będą mogli nadal korzystać, ale muszą pobrać i aktywować na swoim smartfonie nową apkę o nazwie PayEye Global. Biuro prasowe wrocławskiej spółki tłumaczy w rozmowie z cashless.pl, dlaczego firma musiała wprowadzić taką zmianę.
– Aplikacja PayEye była wykorzystywana do przeprowadzenia pilotażu w programie Mastercard Biometric Checkout. Zgodnie z procedurami tego programu, wszystkie dane zebrane w trakcie pilotażu muszą zostać usunięte i nie mogą być wykorzystane do dalszej współpracy z użytkownikami. Z tego względu konieczne jest przejście na nową aplikację, która będzie już w pełni dostosowana do dalszego rozwoju i szerokiego wdrożenia naszych usług – powiedziano nam w biurze prasowym PayEye.
Przypomnę, że testy technologii PayEye w ramach Mastercard Biometric Checkout ruszyły w czerwcu ubiegłgo roku w pięciu salonach Empik w całym kraju. PayEye był pierwszym podmiotem z Europy, który uruchomił testy w ramach projektu amerykańskiej organizacji. W trakcie pilotażu można było aktywować płatności biometryczne PayEye, a następnie płacić za ich pomocą za zakupy. Głównym celem przedsięwzięcia miało być sprawdzenie skłonności klientów do adaptacji nowej technologii, co może w przyszłości przełożyć się na jej szerokie wdrożenie przez amerykańską organizację płatniczą.
PayEye to, jak deklaruje prezes spółki Daniel Jarząb, pierwsze na świecie rozwiązanie wykorzystujące fuzję biometrii tęczówki oka oraz twarzy do płatności. Aby z niego korzystać, należy zainstalować i aktywować na smartfonie aplikację PayEye, a następnie dodać do niej kartę Mastercard lub Visa, która będzie źródłem pieniędzy dla transakcji. Następnie przy pierwszej wizycie w sklepie wyposażonym w terminal PayEye należy dokończyć rejestrację, skanując tęczówkę oka. Przy kolejnych płatnościach do zrealizowania transakcji wystarczy jedynie zeskanowanie twarzy i oka w terminalu.
Z informacji przekazanych przez biuro prasowe PayEye wynika, że testy prowadzone z Masgtercardem zakończyły się zgodnie z planem w październiku ubiegłego roku. Z ankiety przeprowadzonej wśród osób, które dokonały swojej pierwszej płatności biometrycznej, wynika, że 95 proc. respondentów oceniło proces rejestracji jako łatwy bądź bardzo łatwy, prawie 60 proc. uważa, że biometryczny proces płatności jest bardziej bezpieczny niż korzystanie z karty bądź telefonu, 93 proc. mówi, że podobało się im doświadczenie związane z biometrią, a prawie 60 proc. respondentów wskazuje, że gdyby w ich ulubionym sklepie pojawiła się biometryczna metoda płatności, zmieniliby swoje przyzwyczajenia i używaliby jedynie tej metody.
– Co ważne, w kolejnym etapie badania, kiedy pytaliśmy o wrażenia osoby, które dokonały kolejnej już płatności biometrycznej, aż 75 proc. podkreśla, że jest ona bardziej wygodna niż inne, z których dotychczas korzystali. Ponad 70 proc. podaje łatwość płatności, jako to, co najbardziej im się podobało – przekazało biuro prasowe PayEye.
Aby przyjmować płatności PayEye, należy korzystać z przeznaczonego do tego terminala płatniczego. Co ważne urządzenie posiada certyfikat organizacji PCI, co umożliwia przyjmowanie nie tylko płatności biometrycznych, ale i akceptację tradycyjnych płatności kartami najważniejszych na świecie organizacji płatniczych. PayEye w związku z tym faktem kandyduje do tytułu Cashless Pay 2024 w plebiscycie zorganizowanym przez redakcję cashless.pl. Ogłoszenie wyników plebiscytu odbędzie się podczas najbliższego wydarzenia z cyklu Cashless Breakfast, które 11 lutego 2025 r. odbędzie się w Warszawie. Więcej na jego temat w tekście Zapraszamy na ogłoszenie wyników plebiscytu Cashless Pay 2024.