W pierwszej części artykułu przedstawiamy podstawowe informacje dotyczące aż dziewięciu rozwiązań typu softpos oferowanych na naszym rynku
Popularność terminali aplikacyjnych w Polsce rośnie. Jak wynika z danych cashless.pl, na koniec zeszłego roku najwięksi operatorzy terminali obsługiwali ok. 50 tys. zainstalowanych softposów, czyli o ponad 50 proc. więcej niż rok wcześniej. Choć softpos często kojarzy się przede wszystkim z aplikacją zainstalowaną na telefonie, dzięki której np. drobny sprzedawca czy usługodawca (fryzjerka, hydraulik czy lekarz) może przyjąć płatność, to w dużej mierze za ten wzrost odpowiadają instalacje na bardziej wyspecjalizowanych urządzeniach – np. tych wykorzystywanych przez kurierów do zarządzania przesyłkami, gdzie w ramach jednego wdrożenia może przybyć kilka czy nawet kilkanaście tysięcy nowych terminali.
Nie zmienia to jednak faktu, że stopniowo softposy mogą wypierać tradycyjne terminale i u małych przedsiębiorców, gdzie wykorzystanie telefonu do przyjmowania płatności pozwoli zmniejszyć koszty i liczbę urządzeń używanych do obsługi klienta, i w przypadku bardziej masowych zastosowań. Tak jak np. w czytnikach kontrolerskich u kontrolerów biletów, u wspomnianych już kurierów do przyjmowania płatności za przesyłki pobraniowe, czy w branży gastronomicznej, gdzie terminal może stać się jednym z elementów urządzenia typu all-in-one, pełniącego także funkcję kasy fiskalnej i pozwalającego na zarządzenie zamówieniami.
Oferta softposów na polskim rynku jest już dość szeroka. Część agentów rozliczeniowych korzysta z własnych rozwiązań (lub wypracowanych w ramach grupy), część współpracuje z zewnętrznymi dostawcami. Przygotowaliśmy zestawienie, na podstawie którego będziecie mogli porównać tego typu rozwiązania. Przedstawiane dane pozyskaliśmy od poszczególnych dostawców albo z ogólnodostępnych źródeł. Brak informacji przy danym operatorze oznacza, że nie chciał się on podzielić z nami wiedzą w tym zakresie albo że nie znaleźliśmy wiadomości na ten temat. Materiał podzielony jest na dwie części: w pierwszej opisujemy podstawową funkcjonalność softposów, w drugiej, która ukaże się w serwisie cashless.pl wkrótce – przedstawimy bardziej specjalistyczne usługi i bardziej zaawansowane cechy poszczególnych rozwiązań.
W artykule omawiamy oraz zestawiamy w tabelach następujące softposy (alfabetycznie):
Jeśli chodzi o przyjmowanie płatności, to wszystkie rozwiązania umożliwiają akceptację kart (przy płatności zbliżeniowej) Visy i Mastercarda. Różnice zaczynają się, gdy przyjrzeć się innym systemom. I tak np. płatności 6-cyfrowym kodem Blik przyjmować można za pomocą rozwiązań PolCard Go, Planet Pay POSapp, LightPOS, PeP Pay, ING eTerminal i Worldline Tap on Mobile oraz Viva Terminal. Warto tu jednak wspomnieć, że pracę nad taką usługą prowadzą też eService, PinAppAll i PeP. Z kolei dodatkowo akceptowaniem innych schematów mogą się pochwalić Adyen, PinAppAll (przyjmujące płatności np. kartami Amex), Worldline Tap on Mobile czy Viva.com, która oprócz szeregu kart obsługuje m.in. także płatności odroczone Klarny. Szczegóły znajdziecie w tabeli.
Standardowo urządzenia, na których instaluje się softposa, nie są wyposażone w drukarkę, stąd pojawia się kwestia przekazywania płatnikowi potwierdzenia transakcji. Podstawowym sposobem na dopełnienie tej formalności, dostępnym we wszystkich rozwiązaniach, jest wysłanie maila na podany przez klienta adres. Wiele softposów dopuszcza także inne możliwości np. wysyłkę SMS, wyświetlenie kodu QR prowadzącego do potwierdzenia płatności, przekazanie pliku za pomocą dowolnego komunikatora czy wydruk papierowy po sparowaniu z drukarką. Opcje oferowane przez poszczególnych dostawców zostały wypisane w tabeli. Własne logo na wydruku mogą umieścić korzystający z softposów Adyena, eService, ITCARDu i PinAppAll.
We wszystkich softposach sprzedawca może anulować dokonaną płatność (co najmniej ostatnią), a także obsłużyć zwrot środków dla klienta. Nie zawsze natomiast w samej aplikacji przejrzy historię płatności – u niektórych dostawców widoczna jest ona w zewnętrznym portalu. Z kolei referencję płatności – opis, który pomaga zidentyfikować płatność – można dodać w aplikacji Adyena, eService, PinAppAll, PeP, Softpos i Vivy.
Sprzedawców operujących także poza Polską lub planujących taką ekspansję zainteresować może też, jakie waluty poszczególne softposy obsługują. Szczegółowe informacje na ten temat prezentujemy w tabeli. Znajdziecie tu również informację, na jakich rynkach dostawcy oferują swoje rozwiązanie.
Najwyższym certyfikatem bezpieczeństwa, jaki może się legitymować dostawca softposa, jest wydawany przez PCI MPoC. Taką certyfikację przeszły dwa rozwiązania oferowane na polskim rynku, czyli to opracowane przez Softpos (a dostępne pod markami ING eTerminal czy Worldline Tap on Mobile) oraz proponowany przez Polskie ePłatności PeP Pay, gdyż bazuje on na rozwiązaniu fintechu Sotpoy.io, które także spełnia standardy MPoC. Co ciekawe, dopytując poszczególnych dostawców o posiadane przez nich certyfikaty, dowiedzieliśmy się także, że aż cztery rozwiązania dążą do tego, by już wkrótce móc się pochwalić spełnianiem tych najbardziej restrykcyjnych wymogów, jakie PCI sformułował w ramach MPoC. I tak, eService wdraża właśnie u siebie posiadający certyfikat moduł Yazary do odczytu kart, o czym więcej przeczytać możecie tutaj. W procesie certyfikacji są zaś także Adyen, PayTel oraz PinAppAll.
Rozwiązania, które nie przeszły jeszcze certyfikacji MPoC, funkcjonują na bazie niższych certyfikatów albo lokalnych zgód Visy i Mastercarda.
Wszystkie opisywane softposy umożliwiają przyjmowanie płatności powyżej 100 zł, wymagających wpisania PIN-u, a płatnik robi to na urządzeniu sprzedawcy. Rozwiązania spełniają odpowiednie standardy, określone przez PCI. Jako dodatkowe zabezpieczenie można traktować ruchomą klawiaturę – układ cyfr się zmienia po każdym kliknięciu, tak aby osoby niepowołane nie mogły rozszyfrować kodu używanego przez płacącego.
W najbliższym czasie w serwisie cashless.pl ukaże się druga część artykułu, w której przedstawimy kolejne cechy softposów dostępnych na polskim rynku.