Co trzecia osoba wnioskująca o pożyczkę w największej firmie chwilówkowej w Polsce robi to za pośrednictwem urządzenia mobilnego
Te dane powinny dać dużo do myślenia niektórym bankom, które wciąż sceptycznie podchodzą do sprzedaży kredytów gotówkowych przez kanał mobilny. Z danych przekazanych przez lidera polskiego rynku chwilówek wynika, że jego klienci już 32 proc. wniosków o pożyczkę składają za pośrednictwem urządzeń mobilnych, czyli smartfonów i tabletów.
Przeczytaj także: Vivus ma swoją aplikację mobilną
Dzieje się to głównie poprzez stronę internetową, przygotowaną w technologii RWD. Dzięki niej witryna dostosowuje się do wielkości urządzenia, z którego korzysta klient. Od niedawna Vivus ma także aplikację mobilną, dostępną na urządzeniach z systemami operacyjnymi Android oraz iOS.
Ze sprzedażą pożyczek przez smartfony coraz śmielej eksperymentują również banki. Wystarczy wspomnieć, że takie produkty mają w ofercie m.in. mBank, Millennium, ING Bank Śląski czy BZ WBK. Kilka kolejnych wkrótce wprowadzi do oferty kredyty gotówkowe, o które mogą wnioskować użytkownicy urządzeń mobilnych. Wśród nich są m.in. Pekao, Getin czy PKO BP.
Przeczytaj także: Śląski pożycza nowym klientom przez smartfony
Większość banków umożliwia jednak składanie wniosków o pożyczki poprzez kanały mobilne dotychczasowym klientom, których dobrze zna i może wcześniej zbadać ich zdolność kredytową a następnie złożyć propozycję pożyczki w aplikacji mobilnej. Dlatego warto odnotować, że od kilku dni Bank Śląski umożliwia wnioskowanie o kredyt gotówkowy poprzez stronę w technologii RWD także klientom, którzy wcześniej nie mieli z nim żadnych relacji.
Mimo to bankowcy wciąż opierają gros swojej sprzedaży kredytów na sieci oddziałów i traktują to jako uzasadnienie do jej utrzymywania. Ciekawe jak długo wystarczy im jeszcze cierpliwości…