O ile większość banków od dawna posiada już aplikacje mobilne na smartfony, o tyle apki na tablety są dużo mniej popularne. Z tego co pamiętam, mają je tylko ING Bank Śląski i BZ WBK oraz mBank na urządzenia z systemem Windows Phone. Teraz do tego grona dołączył Bank Pekao. Dlaczego?

– Przymierzaliśmy się do tego od dawna, gdyż uważamy, że klient powinien mieć łatwy dostęp do usług bankowych niezależnie od tego, z jakiego urządzenia chce korzystać. Ostatecznie w tym, że trzeba to zrobić, utwierdziły nas statystyki. Okazuje się, że miesięcznie mamy 2 miliony logowań do internetowego systemu transakcyjnego z tabletów. Obok tego nie mogliśmy przejść obojętnie – powiedział Grzegorz Piwowar, wiceprezes Pekao.

Przeczytajcie także: • Provident wchodzi w internet

Bank zdecydował się więc przygotować aplikację tabletową na urządzenia z systemem Android, która już jest dostępna w markecie Google Play oraz iOS, która pojawi się w App Store w najbliższych dniach. Rozwiązanie umożliwia zarządzanie najważniejszymi elementami na rachunku, a więc oprócz sprawdzenia salda, prezentowanego w postaci kul, oraz historii transakcji, także łatwe wykonywanie zdefiniowanych i jednorazowych przelewów, intuicyjną wyszukiwarkę, zarządzanie kartami, lokatami oraz kredytami, itd.

Jak deklarują przedstawiciele Pekao, poszczególne etapy prac nad nową aplikacją były konsultowane z klientami. Efektem tego jest m.in. ekran główny, który daje dostęp do najczęściej wykonywanych funkcji bezpośrednio po zalogowaniu. Specjalnie zaprojektowano również formularz przelewu. Zastosowano charakterystyczne dla tabletów gesty przechodzenia między ekranami za pomocą przesuwania - „swipe", tapnięcia czy „przesuń i upuść".

Przeczytajcie także: • Czasowe blokowanie karty? Ciekawy pomysł wkrótce w IKO

Ciekawym elementem tabletowej aplikacji Pekao jest narzędzie do zarządzania budżetem domowym. Każdy wydatek dokonany kartą płatniczą jest kategoryzowany, a wydatki niezidentyfikowane klient może przypisać samodzielnie do wybranej kategorii. Tak się dzieje np. z wypłatami gotówki z bankomatów. Następnie wydatki można analizować na czytelnych wykresach. Podobne rozwiązania znajdują się w internetowych serwisach transakcyjnych np. ING czy mBanku.

Jak już wspomniałem, Pekao jest jednym z niewielu banków, który zdecydował się na produkcję aplikacji przeznaczonej na tablety. Jak sądzę większość nie zrobiła tego z dwóch powodów. Po pierwsze o ile sprzedaż smartfonów wciąż rośnie, o tyle sprzedaż tabletów już nie, co każe sugerować, że telefon komórkowy zaspokaja zapotrzebowanie na urządzenia mobilne coraz większej rzeszy klientów. Ponadto każda aplikacja to koszt. Część instytucji może więc z powodów oszczędnościowych odpuścić rozwiązanie na tablet, szczególnie dziś, gdy banki muszą pogodzić się z nowym podatkiem.

Jednak zdaniem wiceprezesa Pekao pomimo niesprzyjających okoliczności banki nie mogą zaprzestać inwestycji w innowacyjne rozwiązania. - Jeżeli nie będziemy dostarczać klientom najnowocześniejszych produktów, przyjdą inni i zrobią to za nas – stwierdził Grzegorz Piwowar.