Partnerzy strategiczni
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy wspierający
Partnerzy merytoryczni
Głośny projekt komunikacyjny ma naśladowców. Za Wrocławiem podąża Bydgoszcz

Już jesienią we wszystkich bydgoskich autobusach i tramwajach za przejazd będzie można zapłacić kartą i nie będzie potrzebny bilet

Pierwsze kasoterminale w bydgoskiej komunikacji mają pojawić się już w czerwcu. Jak podaje Gazeta Wyborcza, kilka miesięcy później nowym systemem opłat za przejazdy mają zostać objęte wszystkie tramwaje i autobusy. Za przejazd w pojeździe będzie można zapłacić bankową kartą bezstykową. Bilet nie będzie drukowany. W razie kontroli kartę trzeba będzie zbliżyć do urządzenia kontrolerskiego. Wyborcza pisze, że przewidziano też rozwiązanie dla bojaźliwych, którzy będą mogli podać kontrolerowi jedynie kilka ostatnich cyfr swojej karty a ten sprawdzi w systemie, czy opłacono nią przed chwilą przejazd.

Przeczytajcie także: Duża zmiana we wrocławskiej komunikacji

System opłat za przejazdy komunikacją miejską, jaki planuje wprowadzić Bydgoszcz, to nowatorskie rozwiązanie wykorzystujące też wiele innowacji. Zostanie w nim zastosowany m.in. specjalny sposób autoryzacji płatności. Operator kasoterminala pozwoli na opłacenie przejazdu nawet w sytuacji, gdy aktualnie nie będzie możliwości połączenia się z bankiem w celu sprawdzenia czy na rachunku użytkownika karty są pieniądze. Gdyby nie było, środki zostaną pobrane w późniejszym terminie. Jeśli to się nie uda, numer karty zostanie wpisany na czarną listę. Wykreślenie go z niej będzie możliwe po uregulowaniu zaległości.

Przeczytajcie także: Nowa aplikacji do biletów we Wrocławiu

Natomiast Bydgoszcz nie jest pierwszym miastem w Polsce, które pracuje nad takim systemem opłat za przejazdy. W przyszłym tygodniu uruchomienie podobnego projektu planuje Wrocław. Stolica Dolnego Śląska jest pierwszą tak dużą aglomeracją w kraju przechodzącą na nowoczesny bezgotówkowy system płatności w komunikacji miejskiej. Testy podobnego rozwiązania na kilku liniach tramwajowych prowadzi też Łódź a wcześniej zastosowano je m.in. w Świebodzicach, Jaworznie i Rybniku. Kilka kolejnych miast myśli nad wprowadzeniem analogicznego systemu a wśród nich jest i Warszawa. Niestety, władze spółki zarządzającej transportem w stolicy deklarują, że najwcześniejszym terminem wdrożenia jest rok 2023.

Źródło: Gazeta Wyborcza

Zapisz się do newslettera

Aby zapisać się do newslettera, należy podać adres e-mail i potwierdzić subskrypcję klikając w link aktywacyjny.

Nasza strona używa plików cookies. Więcej informacji znajdziesz na stronie polityka cookies